Podpalacz śmietników zatrzymany. Mężczyzna usłyszał zarzuty [film]

fot. czytelnik Mundek

Na początku listopada do portalu gorzowianin.com zgłosił się czytelnik Mundek, który przysłał nagranie z monitoringu na którym widać, jak w piątkowy wieczór 1 listopada mężczyzna idzie chodnikiem przy ul. Walczaka, a następnie skręca w podwórko, gdzie podpala śmietnik. Ogień powoli zaczyna obejmować cały pojemnik i przechodzi na śmietnik obok. Dalej widzimy strażaków, którzy przyjechali na miejsce i gaszą płonące śmietniki.

Na apel o pomoc w ustaleniu danych sprawcy podpalenia odpowiedziało wielu naszych czytelników. Kilka osób wskazało mężczyznę z osiedla Staszica. Informacje od czytelników zostały przekazane policji. Po interwencji portalu gorzowianin.com firma Eneris złożyła zawiadomienie na policję w związku ze zniszczeniem mienia – bez tego zgłoszenia, funkcjonariusze nie mogli działać w tej sprawie.

- Początkowo wskazany mężczyzna nie przyznawał się do podpalenia śmietnika, potwierdzał jedynie, że widać go na monitoringu jak idzie chodnikiem. Jednak policjanci dalej analizowali sprawę i zbierali materiał dowodowy. Mężczyzna został po raz kolejny przesłuchany i przyznał się do winy. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie – mówi portalowi gorzowianin.com Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Za podpalenie śmietników i zniszczenie mienia Andrzejowi K. grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.  

Z kolei firma Eneris zapowiedziała nagrodę dla osoby, która wskazała prawidłowo sprawcę podpalenia. Firma Eneris wspólnie z portalem gorzowianin.com – wskaże osobę, która pomogła w ustaleniu danych podpalacza. Ta osoba zostanie nagrodzona, jednak to nastąpi dopiero po zakończeniu czynności śledczych.