Escape room w Gorzowie jedynym w województwie

fot. archiwum

Po tragedii do jakiej doszło na początku stycznia w Koszalinie, gdzie w pożarze escape roomu zginęło pięć 15-latek, we wszystkich tego typu obiektach na terenie całego kraju zostały przeprowadzone kontrole. Straż pożarna jeszcze w styczniu sprawdzała wszystkie escape roomy pod kątem zabezpieczenia przeciwpożarowego i możliwości szybkiej ewakuacji uczestników zabawy z zamkniętych pokoi.

Kontrole wykazały, że na terenie województwa lubuskiego działały cztery escape roomy – jeden w Gorzowie i cztery w Zielonej Górze, w tym jeden zielonogórski obiekt był czasowo zamknięty. Co istotne, we wszystkich obiektach stwierdzono nieprawidłowości.

Wówczas z użytkowania został wyłączony jeden pokój w Gorzowie, a w Zielonej Górze całkowicie został zamknięty cały escape room z uwagi na nieprawidłowości związane z warunkami zagrożenia życia. We wszystkich przypadkach zostało wszczęte postępowanie administracyjne, które miało zobowiązać właścicieli obiektów do wyeliminowania nieprawidłowości. Właściciele dostali kilka tygodni na spełnienie wszystkich wymogów.

Jak się okazało, tylko escape room z Gorzowa zastosował się do poleceń straży pożarnej i właściciele obiektu zamontowali specjalne elektrozamki, które w razie zagrożenia otworzą zamknięte drzwi oraz przebudowali jeden z pokoi. Oprócz tego zostały zamontowane podświetlane znaki i przyciski, które w razie awarii prądu wskazują drogę ewakuacji.

Jak podaje TVP Gorzów, escape room w Gorzowie, jest teraz jedynym tego typu czynnym obiektem na terenie województwa lubuskiego. Wszystko przez to, że właściciele trzech escape roomów z Zielonej Górze postanowili zamknąć swój biznes po tym, jak przeprowadzone w nich kontrole wypadły negatywnie. Nie wiadomo natomiast co z czwartym obiektem w południowej stolicy województwa - jego właściciel ma czas na poprawienie usterek do końca marca.