Łatwiej zjedziemy z S3 na Kasprzaka

Kierowcy którzy zjeżdżają z trasy S3 na węźle Gorzów Południe od strony Skwierzyny w ul. Kasprzaka narzekają na stanie w korkach i problematyczne włączenie się do ruchu, zwłaszcza kiedy chcą skręcić w lewo w stronę centrum Gorzowa. Dlatego też bardzo często kierowcy próbują włączyć się do ruchu, wymuszając pierwszeństwo przejazdu, co doprowadza do bardzo wielu niebezpiecznych sytuacji, w tym również kolizji. Do takich sytuacji dochodzi przede wszystkim w godzinach szczytu. Co niektórzy kierowcy, aby uniknąć stania w korku, ustawiają się na zjeździe do skrętu w prawo i zawracają w kierunku centrum miasta na pobliskiej stacji paliw.

Dlatego też GDDKiA analizuje rozwiązania, które miałyby poprawić bezpieczeństwo i usprawnić ruch na zjeździe S3 w stronę centrum Gorzowa. Wiadomo już, że na problematycznym zjeździe z ekspresówki zostanie zmieniona organizacja ruchu.

- Przebudowa węzła Gorzów Południe nie jest możliwa z uwagi na obowiązek zachowania trwałości projektu, co oznacza że do 2021 roku nie możemy prowadzić na nim żadnych prac budowlanych. Ponadto przebudowa węzła byłaby zbyt kosztowna. Dlatego też analizujemy inne rozwiązania, które mogłyby usprawnić ruch. Jedną z naszych propozycji jest zmiana organizacji ruchu, która wiązałaby się z likwidacją przejścia dla pieszych w ul. Kasprzaka tuż przy zjeździe i przeniesienia go w stronę centrum miasta. Natomiast w tym miejscu zostałby wydzielony pas do włączania się. Wszystko po to, aby kierowcy zjeżdżający z S3 w kierunku Gorzowa mając wolną lewą stronę, mogli wjechać na dodatkowy pas i bezpiecznie włączyć się do ruchu – opowiada Marek Langer, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze.

Jak podkreśla dyrektor Langer, jest to jedna z propozycji którą rozważa GDDKiA, jednak ostateczne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Jeżeli jakiekolwiek zmiany miałyby wejść w życie to najwcześniej pod koniec 2019 roku, a najpóźniej w 2020. Jednak na tę chwilę jest za wcześnie by mówić o konkretnym terminie jego wprowadzenia.

Dlaczego GDDKiA nie wybuduje w tym miejscu ronda? Jak przyznaje w rozmowie z portalem gorzowianin.com dyrektor Marek Langer, to byłoby dobre rozwiązanie, ale docelowo taka inwestycja nie ma sensu, ponieważ w planach jest przeniesienie drogi krajowej nr 22 wraz z ruchem tranzytowym na północną obwodnicę Gorzowa, która ma zostać wybudowana w najbliższej przyszłości.

Prezydent Jacek Wójcicki stara się o budowę północnej obwodnicy miasta, która prowadziłaby od ul. Walczaka, przez ul. Górczyńską, mostek na rzece Kłodawce, ul. Kamienną, Chwalęcice, tereny byłego poligonu wojskowego, aż do ul. Myśliborskiej i Szczecińskiej. Dlatego też węzeł Gorzów Północ (Małyszyn) został tak rozbudowany, aby przejąć ruch z północnej obwodnicy Gorzowa, która jednocześnie stałaby się drogą krajową nr 22.