Co z przystankiem przy Dowgielewiczowej?

W piątek 8 lutego została podjęta decyzja o likwidacji tymczasowego przystanku autobusowego "Dowgielewiczowej" przy skrzyżowaniu ul. Walczaka i Dowgielewiczowej. Taką decyzję podjął miejski inżynier ruchu po konsultacjach z gorzowską drogówką i pracownikami Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Przystanek został zlikwidowany, ponieważ znajdował się tuż przejściem dla pieszych, gdzie dochodziło codziennie do kilkunastu niebezpiecznych sytuacji. Autobusy MZK zatrzymywały się na tymczasowym przystanku, a pasażerowie wysiadający z autobusu szli na pasy, aby przejść na drugą stronę ulicy. Niestety, w wielu przypadkach musieli uważać, aby nie zostać potrąconym przez kierowców samochodów osobowych, którzy wyprzedzali lub omijali autobus – nie dość, że robili to przejeżdżając podwójną linię ciągłą, na oznakowanym przejściu dla pieszych, to jeszcze tuż przed skrzyżowaniem.

Ankieta

Przystanek przy skrzyżowaniu ul. Walczaka i Dowgielewiczowej

Dlatego też przystanek został zlikwidowany a urzędnicy wraz z Miejskim Zakładem Komunikacji zaczęli zastanawiać się nad tym, gdzie zlokalizować nowy przystanek. We wtorek 12 lutego odbyło się specjalne spotkanie podczas którego analizowano tymczasowe rozwiązania – należy pamiętać o tym, że kiedy tramwaje wrócą na ulice Gorzowa, wówczas przestanie jeździć autobusowa komunikacja zastępcza m.in. właśnie w kierunku ul. Dowgielewiczowej.

- Będzie potrzebne jeszcze kolejne spotkanie konsultacyjne w tej sprawie, ponieważ wczoraj nie zapadły ostateczne decyzje. Brane jest pod uwagę kilka rozwiązań, teraz trzeba zastanowić się nad tym, które będzie najlepsze. Rozwiązanie tej sprawy powinniśmy poznać w ciągu najbliższych kilku dni – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Pomysłów jest kilka, a wśród nich to, aby autobusy MZK wjeżdżały w ul. Dowgielewiczowej, gdzie miałby zostać ustawiony tymczasowy przystanek. Następnie autobusy miałyby zawracać na skrzyżowaniu ul. Korcza i Dowgielewiczowej. Kolejną propozycją jest wybudowani zatoczki autobusowej, ale to wiąże się nie tylko z dodatkowymi kosztami, ale również znalezieniem odpowiedniego miejsca. Urzędnicy biorą pod uwagę również to, że przy ul. Dowgielewiczowej w ogóle nie będzie tymczasowego przystanku autobusowego, a mieszkańcy ul. Dowgielewicowej, Korcza i Papuszy będą musieli iść na przystanek na rondo Gdańskie lub koło szpitala na Walczaka.