• Dziś /0°
  • Jutro /8°
Wiadomości

Opóźnienia pociągów coraz mniejsze

12 maja 2018, 12:28, red
fot. archiwum
Nawet 100 minut opóźnienia notowały wczoraj pociągi regionalne na trasie Poznań – Gorzów. Pasażerowie, którzy wybrali wieczorne połączenie „Wilda” do Santoka przyjechali o 22:55. Według rozkładu ich podróż miała zakończyć się o 21:42.

Powoli normalizuje się ruch na trasie kolejowej do i z Poznania. W sobotni poranek wznowiono kursowanie pociągów na tej trasie, ale tylko jednym torem. Podróżni jadący z Gorzowa do stolicy Wielkopolski wciąż muszą liczyć się z utrudnieniami. Poranne pociągi do Poznania zanotowały już tylko 11-minutowe opóźnienie.

Utrudnienia na trasie Gorzów- Krzyż – Poznań spowodowane były przewróceniem się wagonów z węglem we Wronkach. Z tego powodu zablokowane były dwa tory, a na odcinku Wronki-Miały wprowadzona była autobusowa komunikacja zastępcza. Natomiast pociągi dalekobieżne kierowane były objazdem przez Kostrzyn i Rzepin.

W sobotni poranek kolejarze udrożnili jedne tor. Oznacza to, pociągi będą już przejeżdżały przez Wronki, jednak w zmienionych godzinach kursowania. Podróżni muszą liczyć się z opóźnieniami sięgającymi nawet 60 minut.

Dla podróżujących do i z Gorzowa Wielkopolskiego to dodatkowe utrudnienie, ponieważ dwa dni temu (od 10 maja) wyłączono z użytkowania odcinek Gorzów Wielkopolski Wschodni – Santok. Pasażerowie pociągów regionalnych dowożeni są autobusami do Santoka, a dalekobieżnych – do Zwierzyna.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości