Prezydent Gorzowa odpowiada nauczycielom

fot. Anna Kluwak

Nauczyciele gorzowskich szkół oraz przedszkoli napisali list otwarty do prezydenta Jacka Wójcickiego, w którym żalą się na swoją sytuację finansową. Pedagodzy podkreślają, że zapomniano o nich, jeżeli chodzi o podwyżki pensji i są gorzej traktowani od pracowników administracji. A wynagrodzenie wielu nauczycieli jest poniżej niejednego hipermarketu, a dodatki finansowane przyznawane przez miasto są na poziomie upokarzająco niskim.

Prezydent Jacek Wójcicki odpowiedział na list nauczycieli, w którym zapewnił że wie w jakiej sytuacji znajdują się gorzowscy pedagodzy, a ta nie jest łatwa zwłaszcza w kontekście ostatniej reformy szkolnictwa. Jednak dąży do tego, aby wprowadzić nowe stawki dodatków dla nauczycieli. Poniżej treść odpowiedzi prezydenta Wójcickiego przekazanej do nauczycieli.

- Po zapoznaniu się z treścią listu otwartego pani Barbary Zajbert, prezesa oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Gorzowie pragnę przekazać, że darzę szacunkiem wasze kompetencje, zaangażowanie i misję, którą niesie państwa zawód. Jesteście przede wszystkim przewodnikami wprowadzającymi dzieci i młodzież w dalsze żucie. To wielka odpowiedzialność i wyzwanie, które doceniam i za które serdecznie dziękuję. Jednocześnie przepraszam za zaistniałą pomyłkę przy dystrybucji listów.

Jak państwo wiecie, w kwietniu ministerstwo edukacji narodowej planuje wsparcie finansowe zależne od stopnia awansu zawodowego. Podzielam zdanie, że regulacje płac powinny zostać przeprowadzone w sposób kompleksowy, pozwalający na uzyskanie motywacji, także finansowej. Atrakcyjność płac z pewnością przełożyłaby się na poprawę jakości życia zawodowego i prywatnego. Niestety samorząd nie ma wpływu na te decyzje.

Rolą samorządu było natomiast wprowadzenie reformy oświaty. Za nami pierwsze półrocze roku szkolnego 2017/2018, już na nowych zasadach organizacyjnych. Wszyscy pamiętamy jak niezwykle ważnym zadaniem było wprowadzenie wymaganych od nas zmian. Priorytetem, który przyjąłem z moimi współpracownikami było zachowanie wszystkich etatów pedagogicznych. Dzięki skrupulatnej analizie i podjętym działaniom, żaden z nauczycieli nie stracił pracy. W tym roku przed nami kolejne zadania związane z wygaszaniem gimnazjów. Musimy to odpowiedzialnie przeprowadzić tak jak poprzednio.

Mam świadomość, że konieczna nowa forma organizacji pracy była wyzwaniem, któremu trzeba było sprostać. Widzę również, że podwyżki zaproponowane przez ministerstwo edukacji narodowej nie do końca spełniają państwa oczekiwania. Pewnym wsparciem mogą być zatem nowe stawki dodatków dla nauczycieli, co do których trwają negocjacje, a które jestem zdeterminowany wprowadzić w 2019 roku - komentuje Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa