• Dziś 10°/8°
  • Jutro 13°/7°
Wiadomości

Pościg za naćpanym kierowcą [zdjęcia]

25 stycznia 2018, 10:08, red
Dzięki skoordynowanej i skutecznej pracy policjantów ze Strzelec Krajeńskich i Gorzowa udało się zatrzymać młodego kierowcę, który mógł doprowadzić do tragedii. 25-latek jechał całą szerokością jezdni, wyłączał światła i nie zatrzymywał się do kontroli.

Wszystko działo się w środę 24 stycznia - około godziny 4:30 do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego trafiła informacja o kierowcy skody, który może znajdować się pod silnym działaniem alkoholu lub narkotyków.

- Informację przekazał inny kierowca, który jechał w tym czasie drogą krajową nr 22 w kierunku Strzelec Krajeńskich. Zgłoszenie o niebezpiecznym zachowaniu kierowcy skody zostało następnie przekazane do dyżurnego strzeleckiej komendy. Ten błyskawicznie skierował patrol, który szybko namierzył wskazaną w zgłoszeniu skodę. Było, to możliwe dzięki czujności jednego z kierowców, z którym dyżurny był w ciągłym kontakcie – opowiada Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.

Próba zatrzymania nie przyniosła jednak rezultatu, kierowca skody pomimo wydawania sygnałów nie zatrzymał się do kontroli i próbując uniknąć odpowiedzialności uciekał drogą krajową nr 22 w kierunku Gorzowa . Informacja o uciekającym kierowcy skody została przekazana również do dyżurnego gorzowskiej komendy, który skierował na krajową 22 policyjne patrole.

- Sytuacja była bardzo poważna, bo nieodpowiedzialny mężczyzna za kierownica skody zjeżdżał na przeciwny pas ruchu, wyłączał światła, gwałtownie zwalniał i przyspieszał. Policjantom udało się zatrzymać mężczyznę w miejscowości Różanki – mówi Bartos. Mężczyzna uciekał policjantom przez blisko 30 kilometrów.

Przy próbie wylegitymowania mężczyzny, który siedział za kierownicą okazało się, że jakikolwiek kontakt jest z nim bardzo utrudniony. Policjanci, aby go wydostać zmuszeni byli do wybicia szyby. W samochodzie zostały zabezpieczone narkotyki. Okazało się, że kierowca, który nie zatrzymywał się do kontroli, to 25-latek, mieszkaniec województwa pomorskiego, a jego zachowanie na drodze było spowodowane faktem, że znajdował się pod działaniem amfetaminy.

- Jak było to silnie działanie świadczy fakt, że nie potrafił ustać na nogach, czy wypowiedzieć logicznie kilku słów. Po doprowadzeniu do komendy wykonanie jakichkolwiek czynności z 25-latkiem było bardzo utrudnione. Mężczyzna niebawem usłyszy zarzuty związane z niezatrzymaniem się do kontroli drogowej, posiadaniem narkotyków i jazdę pod ich wpływem – podkreśla Bartos.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości