Napadł na jubilera na Cyprze. Został zatrzymany w Świecku

fot. Straż Graniczna

W niedzielę 21 stycznia funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Świecku zatrzymali autokar wjeżdżający z Niemiec do Polski. W autobusie wylegitymowali 25-letniego mieszkańca Dolnego Śląska. Podróżny stwierdził, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów.

Po ustaleniu jego tożsamości okazało się, że Interpol wystawił za mężczyzną tzw. czerwoną notę, która jest informacją dla służb, że poszukiwany jest bardzo niebezpiecznym przestępcą. 25-latek był poszukiwany przez władze Cypru, w związku z rozbojem oraz użyciem przemocy w sklepie jubilerskim. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany do Prokuratury Okręgowej w Gorzowie, gdzie został przesłuchany oraz decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 7 dni.

25-latek ukradł biżuterię wartą 14 tys. euro (około 58 tys. zł) w sklepie jubilerskim mieszczącym się w jednym z hoteli na Cyprze. W trakcie kradzieży interweniowała sprzedawczyni, jednak 25-latek użył wobec niej siły i ją odepchnął. Podczas ucieczki użył siły również wobec boya hotelowego. Zatrzymany pozostaje obecnie do dyspozycji Prokuratora Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim.

- Czekamy, aż strona cypryjska prześle nam Europejski Nakaz Aresztowania, który musi być przetłumaczony na język polski. Jeżeli wszystkie dokumenty zostaną przesłane w odpowiednim terminie i nie będzie przesłanek, które uniemożliwiałyby nam wydanie 25-latka służbom Cypru, to mężczyzna zostanie odesłany i będzie sądzony według prawa cypryjskiego. Wówczas będzie groziło mu nawet dożywocie, natomiast za ten czyn w Polsce groziłoby mu do 8 lat więzienia – komentuje prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.