• Dziś /-1°
  • Jutro /0°
Wiadomości

GKP na skraju upadku, piłkarze chcą grać

26 kwietnia 2011, 18:17
Piłkarze wyszli dziś na trening, miejmy nadzieję, że zagrają w sobotę
(fot. Iga Andres)
Piątkowe walne zebranie członków GKP nie dało odpowiedzi co dalej z zespołem. Zawodnicy spotkali się we wtorek. Po trwających prawie godzinę obradach doszli do wniosku, że będą dalej walczyć o ligowe punkty.

W pewnym momencie z szatni wyszedł Krzysztof Kaczmarczyk i poprosił o rozmowę z przedstawicielami stowarzyszenia Niebiesko-Biali. Po chwili kibice wraz z kapitanem wrócili do szatni, a gdy wyszli mogli przekazać, że najprawdopodobniej w sobotę piłkarze wybiegną na boisko. - Nie mamy już żadnych wielkich wymagań, prosimy tylko kibiców, o drobną pomoc, żebyśmy mogli opłacić akademik, w którym mieszkamy - powiedział nam Maciej Górski. Pomoc w załatwieniu miejsca do spania zagwarantował dyrektor GKP Mariusz Niewiadomski, który ma w tej sprawie rozmawiać z kierowniczką bursy przy ulicy Piłsudskiego.

Niestety sytuacja finansowa klubu jest tragiczna. - W kasie nie mamy żadnych pieniędzy, jeśli mamy zagrać w sobotę będziemy musieli poszukać sponsora - stwierdził Niewiadomski. Trener Krzysztof Pawlak podkreślał, że jeśli nie wydarzy się jakaś katastrofa to będą grać, nie chce jednak, aby w nawet jednym procencie wina za sytuację GKP obarczać jego i piłkarzy. - Za to co się dzieje odpowiadają działacze, wina trenera i piłkarzy jest żadna - powiedział trener Pawlak.

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie rozmowy nagrane po wyjściu piłkarzy z szatni.

Radosław Łogusz

Multimedia

  • Maciej Górski (GKP Stilon Gorzów)

  • Mariusz Niewiadomski (dyrektor GKP)

  • Krzysztof Pawlak (trener GKP Stilon)


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości