Gorzowscy urzędnicy od kilku lat nie mieli podwyżek – tak twierdzą władze miasta. A w ciągu ostatnich dwóch lat z urzędu zwolniło się kilkudziesięciu pracowników. W 2014 roku w Urzędzie Miasta w Gorzowie pracowało 550 osób, teraz jest to około 520.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Jacek Wójciki przekonywał, że w urzędzie potrzebne są ręce do pracy, który nie ma zwłaszcza w wydziale inwestycji. Tutaj jest kilka wolnych wakatów, miasto stoi przed bardzo ważnymi inwestycjami. W ciągu najbliższych lat do zainwestowania w miasto będzie aż 1 miliard 200 milionów złotych. Dlatego też władze Gorzowa chcą zatrzymać pracowników.
- Widzimy, że urząd staje się mniej konkurencyjny dla rynku komercyjnego. Nasi pracownicy odchodzą z urzędu i szukają innej, lepiej płatnej pracy. Jesteśmy przed realizacją potężnego planu inwestycyjnego. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na to, aby ci pracownicy od nas uciekli. Dlatego też jeszcze w czerwcu planujemy dać podwyżki z wyrównaniem od 1 kwietnia – komentuje Jacek Wójciki, prezydent Gorzowa.
Jak wysokie to będą podwyżki? Tego jeszcze nie wiadomo. Dopiero na czerwcowej sesji dowiemy się o jaką kwotę chodzi w przeliczeniu na jednego pracownika. Wiemy natomiast, że w skali urzędu mowa tutaj o milionach złotych.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |