Ciało mężczyzny wyłowione z Warty [zdjęcia]

fot. Marcin Kluwak

Zobacz galerię (5)

Dyżurny gorzowskiej straży pożarnej dostał zgłoszenie o mężczyźnie pływającym w Warcie o godz. 8.10.

Na miejsce zostały od razu wysłane trzy zastępy straży pożarnej oraz łódź. Rozpoczęły się poszukiwania na rzece od mostu Staromiejskiego w stronę Wildomu. Patrole piesze sprawdzały również brzeg Warty.

Po około 25 minutach poszukiwań, za Wildomem zostało znalezione dryfujące ciało. - Osoba była nieprzytomna. Strażacy rozpoczęli reanimację już na łodzi w trakcie holowania na brzeg. Następnie mężczyzna został przekazany pogotowiu ratunkowemu - komentuje Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

W tak lodowatej wodzie każda minuta jest bardzo ważna i decyduje o przeżyciu. Osoba znajdująca się w wodzie o temperaturze 1 stopień Celsjusza powyżej zera przeżywa średnio 15 minut. Zimna woda wychładza organizm i prowadzi do zgonu. 

Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg od strony ul. Fabrycznej przy Przystani Sportów Wodnych. Od razu został przekazany załodze pogotowia. Niestety pomimo przeprowadzonej reanimacji lekarz pogotowia stwierdził zgon mężczyzny.

Policja zajmie się ustalaniem tożsamości oraz tym dlaczego mężczyzna znalazł się w rzece Warcie - czy była to próba samobójcza czy przyczyniły się do tego osoby trzecie. - Mężczyzna miał 28 lat. Na miejsce jedzie grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator - komentuje Macciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Fotoreportaż

1/5 Zwłoki mężczyzny wyciągnięte z Warty

2/5 Zwłoki mężczyzny wyciągnięte z Warty

3/5 Zwłoki mężczyzny wyciągnięte z Warty

4/5 Zwłoki mężczyzny wyciągnięte z Warty

5/5 Zwłoki mężczyzny wyciągnięte z Warty