Paraliż kolejowych połączeń dalekobieżnych z Gorzowa

fot. Anna Warchoł (archiwum)

Dziś (środa – 21 grudnia) nie wyruszył w trasę z Gorzowa żaden z pociągów dalekobieżnych. Pasażerowie do i z Gorzowa wożeni są autobusami. Jest także możliwość przejazdu szynobusem spółki PolRegio (dawne Przewozy Regionalne). Taka właśnie sytuacja miała miejsce dziś rano. Pasażerowie podróżujący nocnym pociągiem z Warszawy (TLK Uznam) mogli dojechać tylko do Krzyża. Później – jak informuje przewoźnik – była możliwość przejazdu szynobusem, który wyjeżdżał z Krzyża o 5:13.

W o wiele gorszej sytuacji byli pasażerowie, którzy w środowy poranek chcieli dotrzeć do Trójmiasta. Jak donosi na swoich stronach internetowych przewoźnik, pociąg TLK 85108 KOCIEWIE został odwołany w całej relacji. Na odcinku Gorzów Wlkp. - Tczew została uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa. Od stacji Tczew do stacji Gdynia Gł. pasażerowie mieli możliwość przejazdu innymi pociągami PKP Intercity.

Identyczne problemy są w przypadku kolejnych pociągów. Pasażerowie pociągu TLK 18100 NOTEĆ na odcinku Piła - Gorzów Wlkp. i TLK81100 Noteć – Gorzów – Piła – przewożeni będą zastępczą komunikacją autobusową.

Na chwilę obecną przewoźnik nie potrafi odpowiedzieć na pytanie jak długo potrwają utrudnienia i kiedy normalny ruch pociągów dalekobieżnych zostanie przywrócony. Co ważne – szynobusy na trasie Kostrzyn – Gorzów – Krzyż i dalej do Poznania kursują bez większych problemów.