Gorzów bez fajerwerków? Jest petycja do prezydenta

fot. Anna Warchoł

Działacze chcą, aby prezydent, bądź spółki jemu podległe odstąpiły od używania materiałów pirotechnicznych powodujących hałas podczas imprez miejskich i sportowych, które odbywają się na terenie miasta Gorzowa Wlkp. Prościej mówiąc, fajerwerki miałyby być zakazane podczas Dni Gorzowa, imprezy Koniec Lata Party, Moto Racing Show oraz imprez żużlowych organizowanych na stadionie przy Śląskiej.

Co więcej, przeciwnicy fajerwerków za przykład podają Wrocław, gdzie w ubiegłym roku zakazano używania fajerwerków również w Sylwestra. - Jak się okazało bez szkody dla tradycji i miejskich obchodów końca roku – czytamy w petycji.

Jak obrońcy zwierząt argumentują swoją prośbę? Chodzi tu przede wszystkim o stres, jaki przeżywają zwierzęta, ale przeciwnicy pokazów pirotechnicznych zauważają, że są one szkodliwe też dla ludzi – uwalniają toksyczne substancje i uszkadzają słuch.

Oto argumenty za:

1. Jest to rozrywka głośna, zagrażająca zdrowiu i życiu zwierząt - zarówno tych domowych posiadających właścicieli, jak i tych bezdomnych przebywających w schronisku Azorki (co wiemy z relacji wolontariuszy miejskiego schroniska). Dla zwierząt już kilka minut takiego, bardzo nieprzyjemnego dla nich, doświadczenia jest niewyobrażalnym stresem, który często prowadzi do ataków paniki, próby wydostania się z kojca, ryzyka zranienia podczas próby szturmowania ogrodzenia, uszkodzeniem słuchu, a nawet kończy się zawałem serca i śmiercią. Psy w schronisku niejednokrotnie rano znajdowano zawieszone na siatce podczas próby ucieczki w panice. Również u ludzi często głośne wybuchy fajerwerków wywołują stany lękowe, niepokój, strach.

2. Cierpią również zwierzęta gospodarskie i te dziko żyjące w mieście - w parkach i w lasach. Niejednokrotnie zdezorientowane i ogłuszone ptaki giną w zderzeniu z budynkami i drzewami.

3. Dla mieszkańców taki pokaz to kilka minut rozrywki, bez której mogą się obejść, natomiast dla zwierząt to ogromny stres i zagrożenie, na które narażamy je zupełnie niepotrzebnie.

Coraz więc państw i nawet polskich miast odchodzi od tego rodzaju rozrywki na rzecz np. nie mniej widowiskowych laserowych pokazów światła czy fajerwerków bezhukowych.

4. Coraz większą popularnością od kilku lat cieszą się akcje "Nie strzelam w Sylwestra" organizowane przez pozarządowe organizacje "prozwierzęce" (Stowarzyszenie Empatia, Fundacja Viva) - coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z bezsensownego zadawania cierpienia zwierzętom i rezygnuje z tej szkodliwej tradycji. Ponadto należy pamiętać, że obowiązująca Ustawa o ochronie zwierząt penalizuje złośliwe straszenie i drażnienie zwierząt.

5. Wybuchy fajerwerków uwalniają do środowiska wiele toksycznych substancji. Wytworzony przez nie dym oraz szkodliwe pyły na długo utrzymują się nad miastami i stanowią zagrożenie m. in. dla osób cierpiących na astmę.

6. Również dla ludzi używanie fajerwerków i petard grozi nieodwracalnymi uszkodzeniami słuchu, gdyż przekracza znacznie normy ujęte w przepisach jako najwyższe dopuszczalne natężenie dźwięków mierzone w decybelach.

Petycję można podpisać w internecie, w specjalnym serwisie. KLIKNIJ TUTAJ, aby otworzyć stronę z petycją. Oto bezpośredni adres: http://www.petycje.pl/12048