Stal rozgromiła mistrza i zgarnęła bonus

fot. Anna Warchoł

Mecz pomiędzy Stalą Gorzów, a Unią Leszno to pierwsze ze spotkań rewanżowych. Zawodnicy obu drużyn walczyli zatem o trzy duże punkty, więc wiadomo było, że będziemy oglądali zacięte widowisko. Jednak chyba nikt się nie spodziewał, że gorzowianie tak rozgromią aktualnego mistrza Polski.

Pierwsze dwa biegi wygrane po 4:2 pozwoliły gospodarzom na skromne prowadzenie. Bieg juniorski przywieziony na remis niczego nie zmienił, jednak w kolejnych gonitwach Stal pokazała, że to ona rządzi na własnym torze i nie tak łatwo nie da sobie wydrzeć punktów.

Zwycięstwa na 4:2 oraz 5:1 pozwoliły odskoczyć gorzowianom na kilkanaście punktów. Leszno przebudziło się dopiero w biegu ósmym, który wygrali 4:2. Gonitwa dziewiąta to pierwsze biegowe zwycięstwo leszczyńskich byków 5:1. Wydawało się, że to będzie moment przełomowy meczu i Leszno zacznie odrabiać straty, jednak nic z tego.

Fenomenalny niedzielnego wieczoru Bartosz Zmarzlik, który startował trzy razy z rzędu nie dał żadnych szans rywalom. Trzy razy przyjechał na pierwszym miejscu, wioząc za sobą kolegę z pary.

Natomiast biegi nominowane to było tylko dopełnienie wisienki na torcie. Chociaż Stal przegrała oba biegi po 2:4, to i tak w całym meczu rozgromiła Unię Leszno 53:37.

Na pochwałę zasługuje cała ekipa, bo widać było, że Stal to w końcu jadąca równo drużyna. Nie ma tutaj słabszych ogniw – no może poza Michaelem Jepsenem Jensenem.  Jednak największe oklaski należą się Zmarzlikowi, który zdobył komplet punktów i jest solidnym filarem żółto-niebieskim.

Dzięki zwycięstwu nad leszczyńską Unią, bonus trafił w ręce Stali. Co istotne to właśnie gorzowianie pozostają jedyną niezwyciężoną drużyną w lidze.

WYNIKI

Stal Gorzów - 57

Niels Kristian Iversen – 8 (3,2,1,2,0)

Michael Jepsen Jensen – 2 (1,1,0)

Przemysław Pawlicki - 6 (0,2,2,2,0)

Matej Zagar - 9 (3,3,1,t,2)

Krzysztof Kasprzak - 11 (3,2,2,2,2)

Bartosz Zmarzlik - 15 (3,3,3,3,3)

Adrian Cyfer - 2 (1,1,0)

Unia Leszno - 37

Piotr Pawlicki - 8 (0,1,3,1,3)

Tobiasz Musielak - 4 (2,w,1,0,1)

Nicki Pedersen - 9 (2,0,3,1,3)

Peter Kildemand - 3 (1,1,1)

Grzegorz Zengota – 11 (2,3,2,3,0,1)

Bartosz Smektała - 2 (2,0,0,0)

Daniel Kaczmarek - 0 (0,d)

BIEG PO BIEGU

1. Iversen, Musielak, Jensen, Piotr Pawlicki 4:2

2. Zmarzlik, Smektała, Cyfer, Kaczmarek 4:2 (8:4)

3. Zagar, Pedersen, Kildemand, Przemysław Pawlicki 3:3 (11:7)

4. Kasprzak, Zengota, Cyfer 4:2 (15:9)

5. Zagar, Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki 5:1 (20:10)

6. Zmarzlik, Kasprzak, Kildemand, Pedersen 5:1 (25:11)

7. Zengota, Iversen, Jensen, Smektała 3:3 (28:14)

8. Piotr Pawlicki, Kasprzak, Musielak, Cyfer 2:4 (30:18)

9. Pedersen, Zengota, Iversen, Jensen 1:5 (31:23)

10. Zengota, Prz. Pawlicki, Zagar, Smektała 3:3 (34:26)

11. Zmarzlik, Kasprzak, Pedersen, Musielak 5:1 (39:27)

12. Zmarzlik, Przemysław Pawlicki, Piotr Pawlicki, Smektała 5:1 (44:28)

13. Zmarzlik, Iversen, Kildemand, Zengota 5:1 (49:29)

14. Piotr Pawlicki, Zagar, Musielak, Przemysław Pawlicki 2:4 (51:33)

15. Pedersen, Kasprzak, Zengota, Iversen 2:4 (53:37)