Monster Team najlepszy w Toruniu

Fot. Dawid Lis

Od początku z bardzo dobrej strony prezentowały się ekipy Boll Team, czyli Martin Vaculik i Niels Kristian Iversen oraz Monster Energy Team w składzie: Greg Hancock i Chris Holder. Indywidualnie wysoki poziom prezentowali również Bartosz Zmarzlik i Nicki Pedersen, jednak ich koledzy z drużyny zdobyli zbyt mało punktów, aby ci zawodnicy mogli pojechać w decydującej rozgrywce.

Bartosz Zmarzlik przez pierwsze trzy serie był niepokonany, dwukrotnie przyjeżdżając z Emilem Sajfutdinowem na 5:1. Później Rosjanina zastąpił Tobiasz Musielak i praktycznie młodzieżowiec Stali Gorzów musiał walczyć sam. Najczęściej Zmarzlik zostawał nieco po starcie, a później na dystansie próbował odrabiać straty. Prędkość miał dobrą, był szybki, ale rywale jechali na tyle skutecznie, że nie było już miejsca, aby ich minąć. Ostatecznie jednak zawodnik Stali może uznać te zawody za udane, zdobył 11 punktów i bonus. - Zrobiłem dużo błędów, ale to początek sezonu - powiedział nasz junior.

Jeżeli chodzi o Pedersena, to Duńczyk walczył o honor swojego zespołu. Raz upadł, po ataku Grigorija Łaguty, za co "Grisza" został wykluczony. A Pedersena później kibice na MotoArenie witali i żegnali już tylko gwizdami. To jednak temu zawodnikowi nie przeszkadzało w wykonywaniu swojej pracy i toczył ciekawe boje, m.in. z Iversenem.

W przypadku żółto-niebieskiego Duńczyka, to menedżer Boll Teamu zdecydował o wprowadzaniu Patryka Dudka za swoich podstawowych zawodników i Iversen dostał kilka biegów odpoczynku. "Puk" w czterech startach wywalczył 9 punktów i bonus, a mimo to w decydujących biegach był zastępowany. To nie spodobało się Duńczykowi, co zobaczyli wszyscy w telewizji i na stadionowym telebimie. Iversen kłócił się o te decyzje z Rafałem Dobruckim.

Rzutem na taśmę do barażu wjechał eport200.pl w składzie: Piotr Protasiewicz, Grzegorz Zengota i Janusz Kołodziej. Jedyny team, który składał się z samych Polaków. W biegu barażowym jednak musieli uznać wyższość Vaculika i Dudka, którzy wygrali 4:2 i awansowali do ostatniej gonitwy wieczoru.

W finale doskonale spod taśmy wyjechał Boll Team. Dudek odjechał od stawki, a na drugiej pozycji jechał Vaculik. Słowaka motocykl jednak zaczynał słabnąć, a gdy mijał go Holder, to nagle sprzęt Vaculika nie wytrzymał i ostatecznie Słowak dojechał na defekcie do mety. Ten remis w biegu finałowym dał zwycięstwo ekipie Monstera i to właśnie ta drużyna jest liderem po pierwszych zawodach. - Jestem rozczarowany tym, co się działo z moim sprzętem. W ostatnim biegu udało się dobrze go ustawić, ale spaliło mi się sprzęgło - mówił "Vacul".

- Wielkie podziękowania dla chłopaków z Boll Team za walkę w finale. Razem z Gregiem wiedzieliśmy, że Martin ma jakieś problemy ze sprzętem, bo jego motocykl chodził naprawdę głośno i wydawał nieprzyjemny zapach. Na szęście dla nas, byliśmy w odpowiedniej pozycji, aby wykorzystać ten defekt. Jesteśmy zadowoleni, bo w przekroju całych zawodów i tak byliśmy najlepsi, ponieważ zdobyliśmy najwięcej punktów - przyznał Chris Holder.

Kolejne turnieje z cyklu Speedway Best Pairs 5 maja w Landshut oraz 4 czerwca w Ostrowie Wielkopolskim.

Wyniki:
I. Monster Energy Team - 27+3
13. Greg Hancock - 13+1 (3,1,1,3,3,2*)
14. Chris Holder - 14+2 (1,3,3,2*,2*,3)
21. Paweł Przedpełski - NS
II. Boll Team - 24+2
1. Niels Kristian Iversen - 9+1 (2*,2,3,-,2,-)
2. Martin Vaculik - 6+1 (3,d,-,1,-,2*)
15. Patryk Dudek - 9+2 (2*,3,1*,3)
III. Eport2000.pl Team - 18
11. Piotr Protasiewicz - 5+1 (1,-,2,t,d,2*)
12. Grzegorz Zengota - 5 (3,0,-,2,-,-)
20. Janusz Kołodziej - 8 (2,0,3,3)
IV. Trans MF Pro Race Team - 17
9. Martin Smolinski - 1 (0,0,0,1,-,-)
10. Nicki Pedersen - 14 (2,1,2,3,3,3)
19. Renat Gafurow - 2+1 (0,2*)
V. Fogo Power - 16
7. Emil Sajfutdinow - 5+1 (w,3,2*,-,-,-)
8. Bartosz Zmarzlik - 11+1 (3,2*,3,1,1,1)
18. Tobiasz Musielak - 0 (0,0,0)
VI. Nice Racing - 13
3. Artiom Łaguta - 4 (1,3,0,-,-,-)
4. Antonio Lindbaeck - 3 (0,-,-,2,1,0)
16. Grigorij Łaguta - 6+1 (2*,1,w,2,1)
VII. City Team - 11
5. Kai Huckenbeck - 9 (2,1,1,3,1,1)
6. Tobias Kroner - 1 (1,0,-,-,-,0)
17. Tobias Busch - 1 (0,1,0,)

Bieg po biegu:
1. Vaculik, Iversen, A. Łaguta, Lindbaeck 5:1
2. Zmarzlik, Huckenbeck, Kroner, Sajfutdinow (u/w) 3:3
3. Zengota, Pedersen, Protasiewicz, Smolinski 4:2
4. Hancock, Iversen, Holder, Vaculik (d/4) 4:2
5. A. Łaguta, G. Łaguta, Huckenbeck, Kroner 5:1
6. Sajfutdinow, Zmarzlik, Pedersen, Smolinski 5:1
7. Holder, Kołodziej, Hancock, Zengota 4:2
8. Iversen, Dudek, Huckenbeck, Busch 5:1
9. Zmarzlik, Sajfutdinow, G. Łaguta, A. Łaguta 5:1
10. Holder, Pedersen, Hancock, Smolinski 4:2
11. Dudek, Protasiewicz, Vaculik, Kołodziej 4:2
12. Pedersen, Lindbaeck, Smolinski, G. Łaguta (w) 4:2
13. Huckenbeck, Zengota, Busch, Protasiewicz (t) 4:2
14. Hancock, Holder, Zmarzlik, Musielak 5:1
15. Pedersen, Iversen, Dudek, Gafurow 3:3
16. Kołodziej, G. Łaguta, Lindbaeck, Protasiewicz (d/4) 3:3
17. Hancock, Holder, Huckenbeck, Busch 5:1
18. Dudek, Vaculik, Zmarzlik, Musielak 5:1
19. Holder, Hancock, G. Łaguta, Lindbaeck 5:1
20. Pedersen, Gafurow, Huckenbeck, Kroner 5:1
21. Kołodziej, Protasiewicz, Zmarzlik, Musielak 5:1
Baraż:
22. Vaculik, Zengota, Dudek, Kołodziej 4:2
Finał:
23. Dudek, Holder, Hancock, Vaculik 3:3