Rodzice i dwójka dzieci podtruli się czadem przy Wyszyńskiego

Wszystko działo się w czwartek 18 lutego około godz. 23 w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Wyszyńskiego 14. Mama, tata oraz dwójka dzieci w wieku 7 i 14 lat podtruła się czadem i została zabrana przez pogotowie do gorzowskiego szpitala. Badania wykazały bardzo duże stężenie tlenku węgla we krwi.

- Zadzwonił do nas mężczyzna, który znajdował się w szpitalu. Powiedział, że w mieszkaniu zostali jeszcze dziadkowie. Prosił o sprawdzenie czy nic im się nie stało. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że nie śpią i przewietrzyli mieszkanie. Strażacy pomogli również wywietrzyć pokoje – opowiada Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.

Po przewietrzeniu pomieszczeń, strażacy przystąpili do pomiarów – nie stwierdzono obecności czadu w mieszkaniu. Sprawdzona została również klatka schodowa i inne pomieszczenia w kamienicy.

Co przyczyniło się do podtrucia rodziny? Być może nieszczelna terma gazowa w kuchni lub piece kaflowe, które znajdowały się w pokojach. – Został wydany zakaz użytkowania termy oraz pieców kaflowych do momentu sprawdzenia ich przez kominiarza – podkreśla Mądry.