Gorzów i Zielona Góra z równym podziałem pieniędzy?

fot. Anna Warchoł

Ile razy narzekaliśmy na to, że Zielona Góra dostaje więcej pieniędzy z budżetu województwa, niż Gorzów. Niestety w większości przypadków było tak, że środki które trafiały do północnej stolic regiony to były ostatki, za które i tak niewiele można było zrobić.  W 2016 roku do wojewódzkiej kasy ma trafić 422,6 mln zł, z czego 143,5 mln zł samorząd przeznaczy na inwestycje.

– Budżet na przyszły rok będzie budżetem zrównoważonym z równym podziałek środków - twierdzi Tomasz Możejko, radny sejmiku. Możejko wylicza, że w przyszłym roku to Gorzów zgarnie większość pieniędzy z budżetu na duże inwestycje. Jednak rzeczywistość jest trochę inna.

Tak naprawdę spośród wszystkich projektów w zakresie służby zdrowia, dwa zostaną zrealizowane w Gorzowie. Będzie to budowa bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz budowa radioterapii. Pozostałe dwie inwestycje będą w Zielonej Górze.

- Idąc dalej, na 9 dużych inwestycji, aż 5 jest z północy regionu.  Jest to m.in. ochrona przeciwpowodziowa Słubic na kwotę 40 mln zł. Nigdy tak dużo pieniędzy nie zostało zainwestowanych na południu województwa – podkreśla Możejko i wylicza, że za pieniądze z budżetu województwa zostanie jeszcze zrobiona obwodnica Drezdenka oraz Rzepina czy też dokończona budowa mostu w Skwierzynie. A Gorzów? Jedyną inwestycją będzie dalsza modernizacja Teatru im. Juliusza Osterwy za 2 mln zł.

Chociaż te liczby i dane ładnie wyglądają na papierze oraz z roku na rok inwestycji na północy województwa przybywa, to niestety ciągle będziemy pozostawać daleko w tyle za południem naszego regionu. No chyba, że urząd marszałkowski przeniesiemy do Gorzowa…