Trójka uratowała zwycięstwo!

fot. Marcin Kluwak

Mecz od samego początku był wyrównany, choć to gorzowianki po pierwszych 20 minutach schodziły do szatni z niewielką, trzypunktową przewagą. Jednak w trzeciej odsłonie tego meczu, dzięki znakomitej dyspozycji Alicji Witkowskiej, Klaudii Czarnodolskiej i Moniki Naczk, gorzowianki zdołały wypracować nawet 10-punktową przewagę. Gdy wszystko wskazywało na to, że podopieczne trenera Pieczyraka będą już tylko pilnowały wypracowanej wcześniej przewagi, na 39 sekund przed końcem meczu miejscowe zdołały zniwelować starty, aby po chwili wyjść na 1-punktowe prowadzenie.

12 sekund przed końcem meczu, gdy na tablicy wciąż widniało 1-punktowe prowadzenie zawodniczek z Aleksandrowa o czas poprosił szkoleniowiec gorzowskiej drużyny. 4 sekundy przed końcem, po podaniu od Moniki Naczk piłkę w koszu umieszcza Kaludia Czarnodolska. Jako, że rzut wykonany był zza linii 6,75 metra, gorzowianki wzbogaciły się o 3 punkty. To jednak nie koniec. Trener UKS Basket wykorzystał ostatni czas i po wznowieniu akcji Weronika Talenga próbowała nieskutecznie zaatakować gorzowski kosz.

Akademiczki dzięki bardzo dobrej postawie Alicji Witkowskiej, Natalii Sobek, Klaudii Czarnodolskiej i Moniki Naczk wywożą z Aleksandrowa cenne zwycięstwo i kolejną lekcję dobrego basketu.

UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki - AZS II PWSZ Gorzów 67:69 (18:18, 16:19, 19:21, 14:11)

AZS II PWSZ Gorzów: Kopciuch 2, N. Sobek 19 (3x3 pkt), Czarnodolska 14 (3), Naczk 14, Szczęsna 2, Trzeciak 2, Witkowska 16 (3), Szałas 0