Lampy LED będą ostrzegać przed tramwajem

fot. Anna Warchoł

Katowice, jako pierwsze miasto w Polsce dwa lata temu zamontowało na torowiskach w centrum miasta lampy ledowe, które ostrzegają przechodniów przed nadjeżdżającym tramwajem. Lampy zmieniają swoje barwy, tak jak sygnalizacja świetlna – kolor zielony oznacza swobodne przejście przez torowisko. W momencie, gdy tramwaj będzie zbliżał się do rynku lampy zmienią kolor na czerwony. To znak, że trzeba się zatrzymać. Katowice wydały na tę inwestycję 1,5 mln zł.

Teraz, kiedy z ul. Chrobrego znikają zielone barierki, które oddzielały chodnik od torowiska – władze Gorzowa zastanawiają się nad wprowadzeniem tego innowacyjnego rozwiązania również w naszym mieście.

- Powoli zgłaszają się do nas firmy, które wykonują takie ledowe lampy na torowiskach. Chcielibyśmy, aby deptak na Chrobrego był przyjemny, estetyczny i był wizytówką naszego miasta. Dlatego też będziemy rozważać zamontowanie lamp, które informowałyby swoim kolorem o tym czy torowisko jest wolne czy jedzie nim tramwaj – komentuje Łukasz Marcinkiewicz, wiceprezydent Gorzowa.

Kolejną rzeczą, która przemawiać będzie na plus zamontowania lamp ledowych na torowisku wzdłuż ulicy Chrobrego jest to, że tramwaje, które trafią do Gorzowa będą nowoczesne i wręcz bezszelestne, bo będą poruszać się po zmodernizowanym i równym torowisku.

- Oczywiście będziemy chcieli zadbać o bezpieczeństwo pieszych między innymi poprzez takie oświetlenie. Jednak jest za wcześnie, aby mówić o tym czy na pewno wprowadzimy takie rozwiązanie. Ale będziemy je bardzo mocno analizować i brać pod uwagę w trakcie modernizacji sieci tramwajowej i rewitalizacji Śródmieścia – komentuje Marcinkiewicz.

Jednak trzeba pamiętać o tym, że ważną kwestią jest również koszt tak innowacyjnej inwestycji. Oby w budżecie miasta znalazły się pieniądze na ten cel.