Derby dla Gorzowa! Jednak bez bonusa [wideo]

Już po pierwszym biegu gościom coś nie pasowało. I zgłosili protest na gaźnik. Tym samym mecz musiał zostać przerwany, aby sędzia udał się do parku maszyn. Oczywiście sędzia po sprawdzeniu, oddalił protest. A wszystko po to, aby czekać na Darcyego Warda.

W biegu młodzieżowym na pierwszym łuku Adrian Cyfer został podcięty Alexa Zgardzińskiego. Tym samym zawodnik w białym kasku został wykluczony. Powtórka w trzech. Już od samego startu gorzowianie pokazali, że nie ma na nich mocnych. Zmarzlik i Cyfer przyjechali na 5:1.

Trzeci bieg, to bardzo dobry start naszych żużlowców. Już od początku jechali na 5:1, na czele Gapiński, za nim Zagar. Jadący na trzeciej pozycji Jonnson nie miał szans.

Ward spóźnił się na mecz i tuż przed swoim startem wbiegł do parku maszyn. Jednak to nie przeszkodziło mu, aby wygrać bieg 4. Drugi był Zmarzlik. A Kasprzak? Szkoda gadać.

W biegu piątym, który został wygrany na 5:1 przez Falubaz, sędzia wykluczył Walaska za przekroczenie dwoma kołami linii.

Niestety bieg szósty, to pogrom ze strony gości. Cyfer przywiózł jedno oczko, a Kasprzak „trzyma formę”, czyli na jego koncie pojawiło się kolejne zero.

Gonitwa numer siedem to dobra postawa Iversena I Sundstroema, którzy przywieźli remis biegowy, jednak nie dali rady dogonić szybkiego dzisiaj Warda.

Wyścig ósmy, to fenomenalna walka Batosza Zmarzlika z Patrykiem Dudkiem. Na dystansie naszemu juniorowi udało wyprzedzić rywala. Tym samym gorzowianie przyjechali na 4:2 i całym meczu była 26:22.

Gonitwa dziewiąta, to występ Iversena i Sundstroema. Chociaż Iversenowi udało się przebić na drugą pozycję i zaciekle walczył o 3 punkty z Jonssonem, to niestety drugi ze stalowców zamknął stawkę.

Bieg 10, to ponownie piekielnie szybki Ward, któremu nie dał rady ani Zagar ani Gapiński. Jak wystartowali, tak dojechali. Bieg bez historii na 3:3.

Do wyścigu 11 pod taśmą ustawił się Zmarzlik z Kasprzakiem, ich przeciwnikami był Dudek i Walasek. Już na pierwszym łuku nasz niezwykle utalentowany junior objechał zielonogórską parę. Następnie na drugim łuku zdefektował Walasem, co wykorzystał Kasprzak objeżdżając przy tym Dudka. Gorzowska Stal 5:1! Efekt? 36:30.

W biegu numer 12 gospodarze nie mieli łatwego zadania, ponieważ goście skorzystali z rezerwy taktycznej i postawili na Warda zamiast na Walaska. Ta decyzja trenera Falubazu okazała się niezwykle słuszna, ponieważ Ward już od stratu objął prowadzenie. Z kolei Zagar na dystansie wyprzedził Pieszczka i wywalczył dwa niezwykle cenne punkty.

Ostatni wyścig przed biegami nominowanymi to walka Iversena i Gapińskiego z zielonogórską parą Ward i Jonsson. Świetnie wystartowali gorzowianie, jednak Ward okazał się znów szybszy na dystansie. To nie zniechęciło Iversena, który nie odpuszczał i na ostatnim kółku objechał Warda. Defekt motocykla zaliczył natomiast Jonnson. Gorzowianie dojechali do mety na 4:2 i przed biegami nominowanymi wygrywali 42:36.

Pierwszy z biegów nominowanych to występ Zmarzlika i Gapińskiego kontra Jonnson i Dudek i Jonsson. Klasę, jak zwykle pokazał junior Stali. Zmarzlik od samej mety objął prowadzenie i dowiózł trzy oczka. Z kolei Gapiński, tego startu nie zaliczy do udanych – przyjechał na ostatniej pozycji.

Ostatnia gonitwa dzisiejszego meczu była niezwykle emocjonująca. Pod taśmą ustawił się Iversen oraz Zagar, a ich przeciwnikami był Ward i Jonsson. Bardzo szybki okazał się ponownie Ward, który objął prowadzenie. A za jego plecami jechał Zagar i Iversen. Zawodnicy przyjechali na 3:3.

W efekcie mecz zakończył się wynikiem 48:42.

WYNIK

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - 48
Niels Kristian Iversen 10 (2,2,2,3,1)
Linus Sundstroem 2 (1,1,0)
Matej Zagar 10 (2,2,2,2,2)
Tomasz Gapiński 6 (3,1,1,1,0)
Krzysztof Kasprzak 3 (0,0,1,2)
Adrian Cyfer 3 (2,1,0)
Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,3,3,3)

Falubaz Zielona Góra - 42
Grzegorz Walasek 0 (0,w,0,d)
Jarosław Hampel Z/Z
Patryk Dudek 7 (0,2,2,1,1,1)
Andreas Jonsson 12 (3,1,3,3,d,2,0)
Darcy Ward 20 (3,3,3,3,3,2,3)
Krystian Pieszczek 3 (1,1,0,1)
Alex Zgardziński 0 (w,0)