Zmarzlik, Kasprzak, Iversen i Zagar na Narodowym

fot. Marcin Kluwak

Bilety na pierwsze w historii zawody żużlowe na Stadionie Narodowym w Warszawie sprzedały się w niecałe 24 godziny. Dzięki temu, żużel w stolicy obejrzy rekordowa publiczność. Na trybunach stadionu zasiądzie ponad 50 tysięcy widzów.

Na Narodowym będą ścigali się trzej zawodnicy Stali Gorzów – Krzysztof Kasprzak, który w zeszłym roku został wicemistrzem świata. A  także Niels Kristian Iversen i Matej Zagr. Iversen był jedyn za faworytów do zdobycia złota w cyklu GP. Jednak podczas ubiegłorocznej rundy Grand Prix w Gorzowie doznał kontuzji, co wykluczyło go z dalszej rywalizacji. W efekcie sezon zakończył na 10 miejscu, jednak na ten rok otrzymał stałą „dziką kartę”. Natomiast Zagar ściganie w sezonie 2014 zakończył na 5 miejscu.

Podczas sobotniego otwarcia cyklu Grand Prix w Warszawie możliwe, że zobaczymy też naszego utalentowanego juniora Bartosza Zmarzlika, który został rezerwowym toru. W swojej karierze ten 20-letni żużlowiec zapisał się już na kartach historii światowego żużla. Po pierwsze został najmłodszym zawodnikiem, który znalazł się na podium jednego z turniejów - w 2012 roku w Gorzowie zajął trzecie miejsce. Jednak jego największy sukces przyszedł w zeszłym roku, kiedy został najmłodszym w historii triumfatorem turnieju GP. Wówczas obok niego na podium stanął Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar.

Zmarzlik będzie miał dużą szansę na pokazanie się na warszawskim owalu, specjalnie zbudowanym na tę okazję. Junior żółto-niebieskich wyjedzie na tor np. kiedy jeden z zawodników wjedzie w taśmę lub ulegnie kontuzji.

A wielkie ściganie, jedyne takie w historii światowego żużla, rozpocznie się w sobotę o godz. 19 na Stadionie Narodowym.