Związkowcy "Solidarności" z petycją u parlamentarzystów

fot. Bartosz Zakrzewski/archiwum

Ośmioosobowa grupka związkowców wybrała się w poniedziałek 9 marca do biura poselskiego Witolda Pahla, Krystyny Sibińskiej i sentator Heleny Hatki. Działacze „S” zastali jedynie senator Hatkę, której wręczyli postulaty NSZZ „Solidarność”. Z kolei w biurze posła Pahla nie było nikogo, więc ulotki zostawiono w drzwiach.

W swojej petycji oraz ulotkach związkowcy przedstawili 12 postulatów, które są niezwykle ważne dla całego społeczeństwa i trzeba je bezwzględnie poddać pod negocjację. „S” wsparta przez  Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Forum Związków Zawodowych domaga się przede wszystkim rozmów na temat m.ni. szybkiego wzrostu minimalnego wynagrodzenia do poziomu 50 proc. przeciętnego, wprowadzenia minimalnej stawki wynagrodzenia za godzinę pracy niezależnie od formy zatrudnienia, wyeliminowania stosowana śmieciowych umów o pracę oraz patologicznego samo zatrudnienia, a także wycofania się z podwyższonego wieku emerytalnego.

Ponadto związkowcy rozdawali ulotki wśród gorzowian, w których informowali o tym, jak parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej głosowali w sprawach istotnych dla obywateli. I tak z ulotki mogliśmy się dowiedzieć, że np. senator Hatka głosowała za wydłużeniem wieku emerytalnego, a poseł Pahl i poseł Sibińska byli za likwidacją kopalń czy też popierali ograniczenie praw obywatelskich w ustawie o zgromadzeniach.