Sharnee Zoll prowadzi do zwycięstwa

fot: basketrow.pl

Środowe spotkanie nieco lepiej rozpoczęły rybniczanki, które prowadziły w pierwszej kwarcie 17:13, jednak w końcówce tej części gry rywalki zdobyły dziewięć punktów z rzędu. Jeszcze lepszą serię Akademiczki zanotowały w drugieć ćwiartce, kiedy to od stanu 24:22 dla Glucose ROW, wyszły na prowadzenie 40:25.

Ten fragment meczu zadecydował o jego losach. Co prawda rybniczanki zdołały odrobić większą cząść strat w kolejnych fragmentach, jednak po stronie KSSSE AZS PWSZ były Sharnee Zoll oraz Alyssia Brewer. Pierwsza kapitalnie rozgrywała, druga zdominowała strefę podkoszową. Bez dwóch zdań to właśnie temu duetowi gorzowianki zadzwięczają końcowy triumf 77:66.  - Nie ukrywam, że przyjechaliśmy do Rybnika po zwycięstwo, które dało nam pewne piąte miejsce po rundzie zasadniczej - mówił po meczu Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ. - Kiedy Sharnee jest w dobrej dyspozycji, ciężko nas pokonać.

Liderka KSSSE AZS PWSZ wywalczyła w środę aż 28 punktów. 21 "oczek" i 14 zbiórek dołożyła Brewer.

- Niestety po raz kolejny we własnej hali zawiodła nas skuteczność - mówiła z kolei po meczu Martyna Stelmach, która zakończyła starcie z Akademiczkami z dorobkiem 10 punktów.

Glucose ROW Rybnik - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 66:77 (19:22, 15:23, 10:15, 22:17)

Glucose ROW: Leah Metcalf 25, Kateryna Rymarenko 15, Martyna Stelmach 10, Drey Mingo 10 (11 zb), Magdalena Radwan 9, Justyna Zielonka 0, Angelica Henry 0, Katarzyna Motyl 0, Elżbieta Paździerska 0.

KSSSE AZS PWSZ: Sharnee Zoll 28, Alyssia Brewer 21 (14 zb), Olena Ogorodnikowa 10, Klaudia Czarnodolska 7, Daria Stelmach 5, Katarzyna Dźwigalska 2, Izabela Piekarska 2, Magdalena Szajtauer 2, Natalia Sobek 0.