Po 100 złotych mandatu dla każdego księdza?

fot. Marcin Kluwak

Zobacz galerię (11)

Przypomnijmy, kilka tygodni temu, na nasz dyżurny telefon reporterski otrzymaliśmy zgłoszenie od wzburzonego czytelnika. - Cały plac przy katedrze zastawiony jest samochodami, a tam przecież obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju – tłumaczył czytelnik. Według jego relacji, w równym rządku, pod katedrą stoi około 20 samochodów. Okazało się, że o godzinie 11, w kościele rozpoczęła się msza święta w intencji pierwszego biskupa diecezji i postawione tam samochody należą zapewne do księży, którzy na uroczystość przyjechali do Gorzowa z całego województwa. - Ja muszę codziennie płacić za parking, uważać, żeby nie stanąć w miejscu niedozwolonym, a inni są wyjęci spoza prawa? - dopytywał wzburzony czytelnik.

Nie chcąc lekceważyć żadnego zgłoszenia postanowiliśmy udać się na miejsce. I faktycznie, jak widać na zdjęciach, cały tzw. „Stary Rynek” zastawiony był przez samochody. Kilkanaście metrów dalej, tuż przy skrzyżowaniu Mostowej z Obotrycką znaleźliśmy też znak B-36 (zakaz zatrzymywania się), który jak informuje tabliczka umieszczona poniżej – dotyczy całego placu.

Jednak aby mieć pewność, że w biały dzień, w samym centrum Gorzowa jawnie łamane jest prawo, postanowiliśmy sprawę wcześniej skonsultować z policją. Jak się okazało, w przypadku różnych uroczystości kościelnych, organizatorzy wcześniej występowali z prośbą do Miejskiego Inżyniera Ruchu o zezwolenie na zaparkowanie samochodów w wyznaczonym miejscu i to tylko na czas uroczystości. - Tym razem na policję, ani do Miejskiego Inżyniera Ruchu nie wpłynęło żadne pismo, czy też prośba o możliwość zaparkowania samochodów w tym miejscu. Wysłaliśmy w to miejsce patrol ruchu drogowego aby przyjrzał się sytuacji – mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Jest już ciąg dalszy tej sprawy. Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji wysłał już wezwania do właścicieli wszystkich parkujących tam pojazdów. - Każda z tych osób zostanie przesłuchana i będzie miała możliwość złożenia wyjaśnień. Kierowcy tych aut będą odpowiadać za wykroczenie i najprawdopodobniej dostaną mandaty – wyjaśnia Konieczny. Za tego rodzaju wykroczenie, według taryfikatora można zostać ukaranym mandatem w wysokości 100 złotych.

Fotoreportaż

1/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

2/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

3/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

4/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

5/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

6/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

7/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

8/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

9/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

10/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?

11/11 Księża niczym święte krowy - parkują gdzie chcą?