W piątkowe popołudnie odbyło się kolejne walne zebranie członków GKP Gorzów. Po tym spotkaniu gorzowski klub pozostaje bez zarządu. Poprzedni zarząd z Sylwestrem Komisarkiem na czele ustąpił, nowego natomiast nie wybrano.
Na początku obrad swoje dymisje złożyli członkowie zarządu GKP Paweł Najdowski, Aleksander Ryński oraz Leszek Sokołowski, ponadto członkowie komisji rewizyjnej Andrzej Drzewiński, Liwiusz Sieradzki oraz Piotr Kupidura. Następnie głos zabrał prezes Sylwester Komisarek. - Mówiłem, że nastąpi ten dzień. Dzisiaj, 11 lutego, nastąpił ten dzień kiedy składam rezygnację z pełnienia funkcji prezesa oraz członka zarządu Gorzowskiego Klubu Piłkarskiego - mówił ustępujący prezes.
Po prezesie Komisarku Mariusz Niewiadomiski, dyrektor gorzowskiego klubu, odczytał sprawozdanie z działalności GKP w drugim półroczu 2010 roku. W sprawozdaniu dyrektor zaznaczył informacje na temat transferów w GKP oraz osiągnięć młodzieżowych drużyn tej drużyny.
Następnie Liwiusz Sieradzki przedstawił sprawozdanie komisji rewizyjnej. Przez rok 2010 przychody klubu wynosiły około 2,7 mln złotych, natomiast wydatki blisko 4 mln złotych. W roku 2011 do 10 lutego przychody wyniosły około 172 tys. zł, a wydatki blisko 198 tys. zł.
Po obu sprawozdaniach w sali rozgorzała dyskusja dotycząca przyszłości oraz przeszłości klubu. Głos w rozmowie zabierali również zebrani w sali kibice gorzowskiej drużyny piłkarskiej. Przed samą przerwą Jacek Ziemecki przedstawił Sylwestrowi Komisarkowi, byłemu prezesowi, ofertę sponsorską zaproponowaną przez Stworzyszenie Wspierania i Rozwoju Piłki Nożnej "Niebiesko-Biali". Oferta opiewała na kwotę blisko 1,3 mln złotych. Sylwester Komisarek natomiast był gotów wyłożyć ok. 440 tys. zł, aby spłacić zaległości wobec ZUS-u oraz Urzędu Skarbowego.
Po przerwie ustępujący włodarz GKP Gorzów przedstawił Stowarzyszeniu swoją odpowiedź, w której zaznaczył, że może spłacić połowę zadłużenia klubu. Jacek Ziemecki, z ramienia Stowarzyszenia, oznajmił, że "Niebiesko-Biali" nie są zainteresowani prowadzenie klubu z długiem wynoszącym ok. 600 tys. zł. - Myślę, że jest to równoznaczne z pogrzebaniem gorzowskiego futbolu - komentował Jacek Ziemecki.
Po piątkowym spotkaniu, podczas którego nowego zarządu nie wybrano, klubem zarządzać będzie kurator wyznaczony przez prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka. - Myślę, że teraz jest już po klubie i byliśmy tutaj świadkami pogrzebu tego klubu. Była szansa, żeby to uratować - mówił po zakończeniu obrad, prezes Stowarzyszenia Wspierania i Rozwoju Piłki Nożnej "Niebiesko - Biali" Mariusz Stanisławski.
Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzie znajdziecie nagrania obu sprawozdań ponadto wypowiedzi byłego prezesa Sylwestra Komisarka, a także przedstawicieli Stowarzyszenia Jacka Ziemeckiego oraz Mariusza Stanisławskiego.
 (2).jpg)
10°/2°
5°/-2°
 (1).png)
.jpg)
 (1).jpg)
