Wójcicki: Budżet obywatelski Gorzowa to patologia

fot. Marcin Kluwak

W połowie października poznaliśmy listę zadań, które zostaną wykonane w ramach trzeciej edycji budżetu obywatelskiego na 2015 rok. Wówczas wiadomo było, że miasto na pewno zrealizuje pięć inwestycji, które zdobyły największą ilość głosów. Ich łączny koszt to 1 mln 195 tys. zł.

A są to: w rejonie nr 2 - modernizacja boiska szkolnego przy Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. Konstytucji 3 Maja, całkowity koszt to 300 tys. zł. Tę propozycję poparło aż 4233 mieszkańców. W okręgu nr 3 - rozbudowa terenu sportowo-rekreacyjnego przy boisku szkolnym na terenie Zespołu Szkół nr 14 przy ul. Mościckiego, koszt 190 tys. zł - oddanych głosów 3796. W rejonie nr 1 - budowa boiska ze sztuczną nawierzchnią i nowymi krawężnikami na terenie Szkoły Podstawowej nr 10 przy ul. Towarowej, koszt 260 tys. zł - na tę inwestycję zagłosowało 3730 osób. W okręgu nr 4 – budowa windy zewnętrznej przy Liceum Ogólnokształcącym nr 1 przy ul. Puszkina. Koszt 250 tys. zł, tę propozycję poparło 2058 mieszkańców. W rejonie 5 – modernizacja chodników i parkingu przy ul. Stilonowej. Koszt 195 tys. zł. - liczba głosów 1399.

Jednak dziś już wiadomo, że pieniędzy niestety nie będzie więcej. – Na pewno będzie to 1,2 miliona – zapewnił Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa. Z kolei pani skarbnik podkreślała, że miasto ma jeszcze rezerwę w wysokości 805 tys. zł.

- Póki co, koszt wykonania tych pięciu inwestycji jest szacunkowy. Tak naprawdę ile trzeba będzie zapłacić za poszczególne zadania, dowiemy się kiedy ogłosimy przetargi – tłumaczyła Agnieszka Kaczmarek, skarbnik. – Wtedy okaże się czy będziemy musieli zapłacić więcej za daną inwestycję, a może na którejś zaoszczędzimy.

Kaczmarek podkreślała, że jeżeli inwestycje będą kosztowały mniej, niż wcześniej założona – to z listy rezerwowej będą realizowane kolejne zadania.

Patologiczny budżet

- Budżet obywatelski jest u nas patologią – stwierdził prezydent Wójcicki. – Dwa tygodnie temu byłem razem z przewodniczącym Robertem Surowcem i radną Martą Bejnar-Bejnarowicz w Łodzi, aby zobaczyć jak funkcjonuje dobry budżetu obywatelski.

Dla porównania w Łodzi na inwestycje zaproponowane przez mieszkańców przeznacza się 20 mln zł – jest do dwa razy więcej niż w Gorzowie. Jednak jak podkreśla Wójcicki, aby wszystko dobrze funkcjonowało trzeba to należycie przygotować. – Każda złotówka jest tam bardzo dobrze wydana – stwierdza prezydent. – I chciałbym, aby ten budżet również w naszym mieście ewoluował i był na jak najwyższym poziomie.

Prezydent podkreślał również, że będzie robił wszystko, aby Gorzów był miastem na poziomie.