Nasza Ewelina Miss Speedwaya

www.miss-speedway.pl

To był pierwszy sezon żużlowy w którym Ewelina oczarowywała wszystkich pod taśmą startową. Jej przygoda z byciem podprowadzającą rozpoczęła się na wiosnę 2014 roku, kiedy gorzowska Stal szukała nowych twarzy. 19-latka wzięła udział w castingu i... wygrała. Znalazła się wśród dziewczyn, które wspierały żużlowców w zdobyciu upragnionego złota.

W żółto-niebieskim stroju, z parasolką w ręce przyprawiała o szybsze bicie serca wielu mężczyzn, a kobiety? Niektóre na pewno jej zazdrościły nie tylko urody, ale i miejsca pod taśmą.

W połowie sezonu dostała pewną propozycję? - Zadzwonił do mnie fotograf z Leszna i zapytał się czy nie byłabym zainteresowana sesją zdjęciową do kalendarza w którym znajdą się podprowadzające różnych klubów żużlowych z całej Polski - opowiada Ewelina Możejko, podprowadzająca Stali Gorzów. - Zgodziłam się.

Ewelina znalazła się w gronie ośmiu dziewczyn, których fotografie znajdą się w kalendarzu Miss Speedway 2015. Jest to już szósta edycja tego kalendarza, który co roku prezentuje najpiękniejsze podprowadzające klubów żużlowych, zarówno tych ekstraligowych, jak i z niższych lig.

Oprócz gorzowianki będziemy mogli zobaczyć: Martę z Bydgoszczy, Martynę z Rawicza, Natalię z Leszna, Sandrę z Torunia, Karolinę z Leszna, Dominikę z Torunia oraz Anię, która została wybrana na castingu. - Sam udział w sesji był dla mnie naprawdę świetną zabawą. Dzięki temu poznałam podprowadzające innych klubów. Były to też pierwsze tak profesjonalne zdjęcie, jakie miałam okazję robić. Było to naprawdę niesamowite przeżycie - podkreśla Ewelina.

Czy zobaczymy ją pod taśmą w przyszłym sezonie? Tego póki co nie wiadomo, bo 19-latka wyjechała do Warszawy na studia, gdzie studiuje telekomunikację na Politechnice Warszawskiej. - Szczerze mówiąc nie wiem, jak to będzie. Ale mam cichą nadzieję, że od czerwca uda mi się wrócić do roli podprowadzającej - przyznaje Ewelina.

Kalendarz będzie można kupić od 17 listopada przez stronę www.miss-speedway.pl, a zdjęcie pięknej gorzowianki znajdziemy przy najgorętszym miesiącu w roku - lipcu.

Anna Warchoł