Gorzów będzie miał dwujezdniową obwodnicę, ale... dopiero za trzy lata

fot: Marcin Kluwak

Sezon letni, kierowcy jadący trasą S3 stoją w kilkukilometrowych korkach. A wszystko przez tzw. "wąskie gardła", czyli odcinki gdzie dwupasmówka przechodzi w drogę jednopasmową. Tak było zarówno w Gorzowie, jak i Międzyrzeczu. Jednak w ciągu najbliższych trzech lat ma się to zmienić.

A wszystko za sprawą rozstrzygnięcia przetargów na budowę drugiej nitki obwodnicy Gorzowa i Międzyrzecza. Zielonogórski odział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wybrał właśnie wykonawców obu inwestycji - są to firmy, które zaoferowały najniższą stawkę. Wykonaniem 11,7 km odcinka drugiej jezdni w Gorzowie zajmie się hiszpańska firma Dragados. GDDKiA zapłaci jej 289 mln zł, czyli prawie dwukrotnie mniej niż zakładano jeszcze w czerwcu tego roku. Wtedy szacowano, że rozbudowa obwodnicy może wynieść nawet ponad 500 mln zł.  - W tej chwili czekamy jeszcze na wyniki kontroli prowadzonej przez prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. To ostatni etap procedury. Podpisanie umowy z wykonawcą drugiej jezdni obwodnicy Gorzowa planujemy na przełomie września i października - mówi Anna Jakubowska, rzeczniczka zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

GDDKiA zakłada, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze w tym roku rozpoczną się pierwsze prace przy budowie drogi - możliwe, że już w listopadzie. Natomiast planowany termin zakończenia inwestycji to maj 2017 r.

Przetarg został również rozstrzygnięty na wykonawcę drugiej nitki obwodnicy Międzyrzecza. Wygrała go polska firma Budimex, która zaoferowała 102,8 mln zł za budowę 6,4 km odcinka drogi. Również tutaj GDDKiA czeka na kontrolę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Dokumenty zostaną wysłane w poniedziałek 8 września, o ile w piątek 5 września do zielonogórskiego oddziału nie wpłynęły ewentualne odwołania pozostałych firm uczestniczących w przetargu. - Jeżeli takich nie będzie, to wszystkie dokumenty wyślemy do Urzędu Zamówień Publicznych - wyjaśnia Anna Jakubowska. Rzeczniczka zielonogórskiego oddziału GDDKiA podkreśla również, że jak tylko wszystkie dokumenty przejdą pozytywną kontrolę, to umowa z polską firmą zostanie podpisana jeszcze w listopadzie. Nie wykluczone, że prace na obwodnicy Międzyrzecza rozstaną rozpoczęte jeszcze pod koniec tego roku. A jeżeli nie, to na pewno w pierwszym kwartale 2015 r. Natomiast kierowcy z nowej drogi będą się cieszyć najwcześniej w czerwcu 2017 r.

(ann)