Zakupy z rabatem, czyli Gorzów szuka oszczędności

Sukces zakupów grupowych już dawno zaczęły wykorzystywać samorządy. Pozwala im to na milionowe oszczędności. Do grupy miast, które oszczędzają na zbiorowych, dużych zakupach dołączy też Gorzów. - Każda miejska instytucja osobno zaopatruje się w energię elektryczną. Pozycja negocjacyjna takiej jednostki, która samodzielnie zaopatruje się w prąd jest znikoma. Jednym ze sposobów na obniżenie kosztów może stać się utworzenie grupy zakupowej, która zajęłaby się kompleksowym zaopatrzeniem energii dla wszystkich naszych instytucji, ale też okolicznych gmin - mówi wiceprezydent Stefan Sejwa i zdradza, że trwają prace nad utworzeniem Gorzowskiej Grupy Zakupowej.

Plan jest taki. Grupa obejmie 65 szkół, 22 jednostki kultury (w tym 13 filii Wojewódzkiej Biblioteki), 11 domów pomocy społecznej i 6 obiektów Urzędu Miejskiego oraz ogólnomiejską infrastrukturę (oświetlenie, przepompownie, szalety, fontanny). Na podstawie stosownych porozumień, do Gorzowskiej Grupy Zakupowej mogą przystąpić (i wiele tak zrobi) - na podstawie oddzielnych umów - zakłady budżetowe (ZGM, OSiR), spółki miejskie, a także część gmin, miast i starostw, tworzących Aglomerację Gorzowską. Miasto podpisało już 10 porozumień z innymi samorządami. Do grupy zakupowej wejdą Międzyrzecz, Strzelce Krajeńskie, Santok, Kłodawa, Bogdaniec i Lubiszyn, powiat krośnieński, gmina Maszewo, Bytnica i Bobrowice.

Z uwagi na różne okresy obowiązywania obecnych umów dostaw energii, nowe umowy dostawy energii zawierane będą w różnych terminach. Wspólny przetarg na dostawę energii elektrycznej ma się odbyć w lutym 2013 r. Umowa obowiązywałaby od początku czerwca przyszłego roku do grudnia 2014 r. - W ciągu tych 19 miesięcy za dostawę energii miasto zapłaciłoby normalnie ok. 9,5 mln zł. Jeśli podpiszemy umowę jako duża grupa, to możemy zaoszczędzić nawet 10 proc. tej kwoty, czyli prawie milion złotych - mówi Mariusz Erdmann, doradca prezydenta ds. energetyki i infrastruktury miejskiej.

Doradzać władzom miasta przy tym projekcie będzie Pomorska Grupa Konsultingowa z Bydgoszczy. Firma ma już spore doświadczenie w podobnych działaniach. Doradca, którego wybrało miasto ma przeprowadzić analizę obowiązujących umów na dostawę i dystrybucję energii elektrycznej. Oprócz tego ma kompleksowo przygotować przetarg na dostawę prądu.
Niezależnie od planów utworzenia GGZ miasto już oszczędza.

Jeszcze za kadencji wiceprezydenta Tadeusza Tomasika Gorzó w podpisał dwuletnią umową na dostawę energii. Dzięki temu taryfa uległa zmniejszeniu i urząd ma gwarancję stałej ceny przez dwa lata. - Zaoszczędziliśmy dzięki temu ok. 370 tys. zł - informuje Jacek Jeremicz, sekretarz miasta. Dodatkowe 10 tys. zł udało się oszczędzić na wcześniejszym wyłączaniu miejskich fontann. Miasto jeszcze w kwietniu br. dopuściło kolejnego operatora telefonicznego do swojej centrali. - Dzięki temu połączenia zewnętrzne są tańsze o jeden grosz za minutę - dodaje Jeremicz.

Łukasz Chwiłka

Gorzów postawił też na inny projekt, który również ma wykazać obszary, w których miasto może zaoszczędzić pieniądze. To pilotażowy program monitoringu zużycia energii i innych mediów. - Chcemy sprawdzić ile rzeczywiście potrzeba nam prądy, wody i ciepła - wyjaśnia wiceprezydent Stefan Sejwa. W ramach projektu w 40 miejskich instytucjach zostaną zainstalowane aplikacje, które służą do zestawiania zużycia energii i mediów w formie elektronicznej. Umowa z firmą REUS, która jest odpowiedzialna za ten projekt została zawarta na rok.