Ponad 200 stron historii nadwarciańskiego żużla

- Czas powstawania tej książki znaleźć się może śmiało w Księdze Rekordów Guinessa - mówi żartobliwie Jan Delijewski, autor nowej pozycji książkowej o gorzowskim żużlu.

Historię lokalnego speedway'a zaczął pisać już w latach osiemdziesiątych XX wieku. Początkowo dzieło streszczało lata 1945-1986, jednak z biegiem lat powstały kolejne dopiski. - Na początku lat 80-tych rozpocząłem pisanie książki o Edwardzie Jancarzu - „Życie na torze”. Książka wyszła w 1984 roku. Miałem tyle materiału, że postanowiłem pójść za ciosem i opisać szerzej historię tego sportu w Gorzowie. Wtedy było o wiele łatwiej o materiały, bo żyli ludzie, którzy tworzyli tę historię w mieście. Po drugie w klubie było bogate archiwum i kronika - wspomina autor.

Ostatecznie pozycja opisuje lata 1945-1989. Dlaczego akurat ten okres? - Od 1990 roku w Polsce mamy zupełnie inny żużel. Zmienił się kraj i ten sport. Pojawiły się kluby prywatne, sponsorzy i zawodnicy zza granicy - tłumaczy Delijewski.

Wstępne przymiarki do wydania książki trwały od 2007 roku, czyli obchodów 750-lecia miasta. Wszelkie procedury wymagały jednak dużego zaparcia. - Zależało nam, by zebrać to w całości i pokazać ten sport od momentu narodzin w naszym mieście. Książkę dobrze się czyta. Ponadto staraliśmy się zamieścić wiele zdjęć unikatowych i starodawnych - mówi Edward Jaworski, dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej. To właśnie zespół pod jego wodzą pracował nad zredagowaniem książki. 

Publikacja w całości sfinansowana została ze środków Stali Gorzów. - Prezesowi Zmorze należą się podziękowania. Spojrzał on wstecz i zrozumiał, że wydawnictwo to opisuje kawał pięknej historii tego miasta i klubu - dodaje Jan Delijewski, który pierwowzór swego dzieła przeznaczył do zbiorów gorzowskiej biblioteki.
 
- Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, druga część książki wydana zostanie przed nadchodzącym sezonem - zapowiada Ireneusz Maciej Zmora, prezes KS Stal.
Kolejna część opisywać będzie lata 1990-2012, a jej autorem będzie Robert Borowy. - Pod koniec lat '80 odłożyłem pracę na półkę, co jakiś czas wracałem do tego, uzupełniałem. W planach miałem kontynuację książki, opisałem rok 1990, ale z braku czasu przekonałem Roberta Borowego, by to właśnie on kontynuował to dzieło - zdradza Delijewski. 

„Żużel nad Wartą 1945-1989” zakupić można już od niedzieli w sklepiku klubowym w Askanie. Od godziny 12 Jan Delijewski będzie podpisywał książkę. Wydanie w miękkiej okładce kosztuje 35 złotych, z twardą - 45 złotych.

Autor nie kryje radości z wydania dzieła, bo jak mówi, Gorzów był jedynym ośrodkiem żużlowym w Polsce, który nie doczekał się takiego opracowania. - Nie jest to klasyczna monografia, nadałem temu formę reportażu. Chodzi mi o to, by przeczytali to nie tylko pasjonaci żużla, ale miłośnicy Gorzowa i historii - kończy Delijewski.

Filip Praski