Od nowego roku czeka nas rewolucja w systemie sądownictwa. Zgodnie z decyzją ministra sprawiedliwości 79 małych sądów rejonowych zostanie zniesionych i staną się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Sprawa dotyczy m.in. sądu w Strzelcach Krajeńskich, który od nowego będzie podlegał sądowi w Gorzowie
Decyzja ministra dotyczy dwóch sądów w naszym bezpośrednim sąsiedztwie: Sądu Rejonowego w Sulęcinie i Strzelcach Krajeńskich. Od stycznia obie placówki mają być wydziałami zamiejscowymi większych sądów. Strzelce Krajeńskie będą podlegać pod Gorzów, a Sulęcin pod Międzyrzecz. Co zmieni się dla mieszkańców, którzy do tej pory załatwiali swoje sprawy w strzeleckim i sulęcińskim sądzie? Ewa Wieczór, prezes Sądu Rejonowego w Gorzowie, któremu od nowego roku będzie podlegał ośrodek w Sulęcinie zastrzega, że dla mieszkańców praktycznie nic się nie zmieni. - Nadal będą załatwiać sprawy w budynku Sądu Rejonowego. W dalszym ciągu pozostaną tam te same wydziały, czyli wydział: Karny, Cywilny, Rodzinny i Ksiąg Wieczystych - tłumaczy prezes Wieczór. Zmiany będą dotyczyć głównie pracowników likwidowanych sądów.
- Pracownicy, którzy do tej pory podlegali pod prezesa sądu w Strzelcach, od nowego roku będą mieć nowego pracodawcę - wyjaśnia szefowa gorzowskiej „rejonówki”. Reforma wiążę się głównie z przeniesieniem administracji i działu finansowego do Gorzowa. Najbardziej stracą na tym dotychczasowi pracownicy tych komórek, a szczególności kierownicy tych działów. Pracownik Sądu w Strzelcach, który piastował do tej pory kierownicze stanowisko otrzymał z tego tytułu dodatek. Od nowego roku straci ten przywilej finansowy. Właśnie oszczędności to główny powód planowanych zmian w systemie sądownictwa. Jednak jak mówi prezes Wieczór „oszczędności są tylko pozorne”. - Wydatki związane z reorganizacją będą bardzo duże. To wiąże się choćby z wymianą tablic na budynku sądu czy nowymi pieczęciami. Zamieszczanie wokół zmian jest ogromne - tłumaczy.
Reforma niesie ze sobą też inne problemy. Chodzi o numerację ksiąg wieczystych. Problem może pojawić się wtedy, kiedy numery ksiąg w Strzelcach będą powielać się z tymi w Gorzowie. Niebezpieczeństwo dotyczy też spraw karnych, które do tej pory były prowadzone przez temidą w Strzelcach. - Może dojść do takiej sytuacji, że sprawy które nie zakończyły się do 31 grudnia 2012 roku będą musiały być prowadzone od początku! Przepisy mówią o tym, że zmiana składu sądu powoduje, że sprawa toczy się od początku. Tutaj nie zmieni się skład, ale zmieni się przecież sąd - mówi sędzia Ewa Wieczór.
.png)
.png)
