Finisz remontu 23 listopada?

Remont Podmiejskiej objął odcinek od Ronda Sybiraków do granic miasta. Oprócz jezdni odnawiane są też chodniki, ścieżka rowerowa i zatoki autobusowe. Nie zapomniano też o nowym oświetleniu i oznakowaniu.

Wiceprezydent Stefan Sejwa spotkał się w ubiegłym tygodniu z Thomasem Lorkowskim, szefem firmy BergerBau, która wykonuje zadanie. - Określiliśmy termin finiszu na 15-30 listopada. Z przebiegu prac wynika, że termin ten jest możliwy do dotrzymania - przyznaje Sejwa.

Obecnie położone są już dwie warstwy asfaltu. Na drogę trzeba wylać jeszcze trzecią, ścieralną warstwę. W trakcie układania są chodniki i parkingi. Pewnych prac wymagają jeszcze lampy. Wiceprezydent uspokaja jednak, że wszystko przebiega zgodnie z planem, tempo jest właściwe, a jeśli pogoda nie spłata figla, to prawdopodobnie budowlańcy opuszczą Podmiejską 23 listopada. 
Mieszkańcy z drogi zaczną korzystać najpewniej kilka dni po zakończeniu remontu ze względu na prace kosmetyczne.
 
- Firma wyłoniona na przetargu okazała się bardzo szczęśliwym wyborem. Po wykonanych jak dotąd pracach możemy powiedzieć, że satysfakcjonuje nas działanie wykonawcy - chwali wrocławian z BergerBau Stefan Sejwa. 
Zadanie kosztowało 7 milionów złotych. To największa inwestycja drogowa roku 2012 w Gorzowie. Dofinansowanie ze środków Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego początkowo wynieść miało 2,5 miliona, ale w związku ze zmniejszeniem kosztu przedsięwzięcia na przetargu zmalało proporcjonalnie do 1,5 mln zł.

Remont Podmiejskiej wiązał się też z przebudową przebiegającego przez ulicę wiaduktu kolejowego, został on wyburzony i od nowa skonstruowany. 

Filip Praski