We Wrześni będzie ciężko

fot. Bartosz Zakrzewski

Gorzowianie dobrze rozpoczęli zmagania drugoligowe. W pierwszym spotkaniu drużyna GTPS-u pokonała na wyjeździe LO MS Świnoujście 3:0. - Przeciwnik choć młody, to był bardzo wymagający – powiedział o pierwszym rywali Andrzej Stanulewicz, szkoleniowiec gorzowskiego zespołu. Siatkarze z GTPS-u po zdecydowanej wygranej w pierwszym secie, kolejne dwa wygrywali na przewagi. – Jestem zadowolony z naszej gry. Powoli u nas następuje progres. Jest jeszcze u nas dużo błędów, ale są one do wyeliminowania – zauważa trener. Siatkarzy teraz czeka trudny sprawdzian. Po teoretycznie słabszym przeciwniku, przychodzi czas na lepszych.

W drugiej rundzie ekipa prowadzona przez Stanulewicza ponownie zmierzy się w wyjazdowej potyczce. Spotkanie we Wrześni zdecydowanie należy do tych trudniejszych. Drużyna Krispolu jest typowana w roli faworyta do awansu. W poprzednim sezonie zabrakło niewiele, aby przejść do kolejnej rundy walki o pierwszą ligę. Zespół zajął drugie miejsce i nie awansował do turnieju finałowego, w który najlepsze drużyny z czterech grup drugiej ligi walczyły o miejsce na zapleczu Plus ligi. Mimo, że Krispol zdecydowanie prowadził po rundzie zasadniczej, to w fazie play-off przegrał konfrontację z AZS-em UAM Poznań 3:1. W szeregach zespołu z wielkopolski występuje Patryk Wojtysiak, który w poprzednim sezonie bronił barw gorzowskiej drużyny. W inauguracyjnej kolejce podopieczni Krzysztofa Wójcika wygrali w Międzyrzeczu z Orłem 3:0.

Czy GTPS stać na wygraną we Wrześni? Obie drużyny wygrały pierwsze spotkania tym samym wynikiem 3:0. Dzięki lepszemu bilansowi punktów setowych (gorzowianie zdobyli jeden punkt więcej, a stracili po tyle samo) do podopieczni Stanulewicza są wyżej w tabeli.

Spotkanie z Krispolem odbędzie się w sobotę o godzinie 18. W hali sportowej przy ulicy Szkolnej.

Radosław Siuba