Muzyczny hołd dla Furmana

Kazimierz Furman to jeden z najbardziej rozpoznawalnych gorzowskich poetów. Choć urodził się pod Piłą, z Gorzowem związany był przez niemal całe dorosłe życie. Przyjechał tu w 1955 roku, a zadebiutował w 1974 wierszem opublikowanym w dwutygodniku „Nadodrze”. Pierwszy tomik poezji wypuścił dwa lata później. Nosił on tytuł „Powrót do osłupienia”. Jak podaje strona internetowa www.kazimierzfurman.art.pl, poeta do 2005 roku  wygrał około 160 konkursów literackich odbywających się na terenie całej Polski.

Z biegiem lat charakterystyczny, długowłosy outsider na stałe wpisał się w krajobraz grodu nad Wartą. Furman żył po swojemu, zgodnie z tradycjami artystycznej bohemy. Nie udało mu się wygrać walki z chorobą nowotworową, skutkiem czego była śmierć 14 października 2009 roku.

Gorzowskie środowisko artystyczne niemal od razu przystąpiło do działań, mających na celu upamiętnienie wybitnego poety. Najlepszym pomysłem okazało się połączenie poezji z muzyką. Pierwsza odsłona „Projektu Furman” miała miejsce podczas Dni Gorzowa w 2010 roku. Wówczas dziedziniec urzędu miasta stal się miejscem niecodziennego koncertu. Wielopokoleniowa plejada gorzowskich artystów zaprezentowała premierowe piosenki skomponowane do tekstów Kazimierza Furmana. Wystąpili Ela Kuczyńska i Kawałek Kulki, Usta Krwawiące Miłością, anTeny, Monika Kowalska i Minetki, Waćpan P., Karotka, Jerzy Duda, Żółte Kalendarze i Maciej Parada. Już wtedy płyta powstawała, choć data jej wydania nie była bliżej określona.

Za sfinansowanie materiału wzięło się miasto. - Wydział kultury ustalił, że pieniądze na wydanie płyty „Projekt Furman” zostaną dopisane do budżetu Miejskiego Centrum Kultury - wspomina Wojtek Potocki, główny inicjator powstania płyty.

Ostatecznie, po okresie ponad dwóch lat od zrodzenia się pomysłu longplay z wierszami Furmana ujrzy światło dzienne, a premiera odbędzie się w Jazz Clubie Pod Filarami, czyli jednym z ulubionych miejsc gorzowskiego poety.

- Płyta „Furman” to efekt uścisku serca na wieść, że poeta już nie wpadnie do Kawiarni Letniej, Jazz Clubu, Lamusa czy Magnata. Kilkanaście osób od lat grających w różnych konstelacjach stworzyło z wierszy piosenki. Album, choć różnorodny, spaja tożsamość artystyczną środowiska tworzącego gorzowską scenę alternatywną - mówi Rafał Stećkow z Miejskiego Centrum Kultury.

Uczestnicy „koalicji” muzycznej, to wspomniany Wojciech „Brożek” Potocki - katalizator, kompozytor i wykonawca (związany z grupami WPP i Żółte Kalendarze); Bartosz „Niedźwiedź” Matuszewski i zespół anTeny; Magdalena „Karotka” Turłaj (Karotka i Żółte Kalendarze); Błażej Król (UL/KR); Maurycy Barnaba Kiebzak-Górski (UL/KR, Żółte Kalendarze, anTeny) i Macio Parada. Za produkcję materiału odpowiedzialny jest Paweł Czyrka, a dystrybucją zajmie się wytwórnia Thin Man Records.

Oficjalna premiera krążka już 13 października. - Po pamiętnym, wymyślonym przez Zbigniewa Sejwę koncercie na dziedzińcu urzędu miasta czas na kolejną odsłonę projektu. 13 października w Jazz Clubie Pod Filarami będzie miał miejsce koncert promocyjny wydawnictwa. Wstęp na występ będzie wolny - zapowiada Stećkow.

Filip Praski