Trzech kandydatów na kuratora

To Jan Krzyszewski, radny PSL ze Strzelec Krajeńskich, Roman Król, były dyrektor szkoły w Kłodawie i Ferdynand Sańko, były wicekurator oświaty.

Pod koniec marca z funkcji Lubuskiego Kuratora Oświaty zrezygnował Roman Sondej (PiS). Od tego czasu jego obowiązki pełni dotychczasowy zastępca Radosław Wróblewski (PO). Kandydaci na nowego szefa lubuskiej oświaty mogli zgłaszać się do 8 października. Urzędnicy wojewody nie podają ilu kandydatów zgłosiło swoje oferty. Ma to ujawnić dopiero komisja konkursowa, która wybiera kuratora. - Komisja ma 14 dni na zebranie się od dnia zakończenia konkursu - informuje Przemysław Pikuła z biura prasowego wojewody. Najpóźniej komisja zbierze się 22 października i wtedy poznamy oficjalna liczbą kandydatów na kuratora. Komisje powołuje wojewoda lubuski Marcin Jabłoński. W jej skład wejdą przedstawiciele: ministra edukacji narodowej (3), wojewody lubuskiego (3), sejmiku województwa (2) i związków zawodowych.

Komisja otworzy oferty i oceni je pod względem formalnym. Ci kandydaci, których zgłoszenia spełnią wymogi zostaną zaproszeni na rozmowę. Przyszły kurator musi być nauczycielem mianowanym lub dyplomowanym. Powinni mieć wyższe wykształcenie magisterskim oraz co najmniej 7-letnim stażem pracy w swoim zawodzie, w tym co najmniej 3-letnim stażem na stanowisku wymagającym sprawowania nadzoru pedagogicznego.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do konkursu zgłosiły się trzy osoby. To Jan Krzyszewski, radny PSL ze Strzelec Krajeńskich, Roman Król, były dyrektor szkoły w Kłodawie też członek PSL i Ferdynand Sańko, były wicekurator oświaty, a obecnie zastępca burmistrza w Przytocznej.

Pewne jest, że pełniący aktualnie obowiązki kuratora oświaty Radosław Wróblewski nie wziął udziału w konkursie. Powód jest prosty, Wróblewski nie spełnia wszystkich warunków formalnych, żeby przystąpić do konkursu.

Łukasz Chwiłka