Moto Racing Show za nami

- Cieszy nas bardzo, że mieszkańcy naszego miasta nie siedzą przed telewizorami tylko przychodzą na naszą imprezę, którą zorganizowaliśmy po raz czwarty. Jest to już nasza gorzowska tradycja - mówi Włodzimierz Rój, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. Na wszystkich, którzy przybyli na bulwar czekało wiele atrakcji. Pokazy samochodów rajdowych, tuningowanych, a także zabytkowe, które wzbudziły wśród starszej publiki wiele wspomnień.

Most Staromiejski został zamknięty. To właśnie na nich swoje umiejętności pokazywali zawodnicy. Był pokaz driftu samochodowego, a także stunt motocyklami oraz quadami. Na deser pojawił się Krzysztof Hołowczyc, który oprócz swojego indywidualnego przejazdu również przejechał się z pasażerami. Wśród nich byli Tomasz Gollob oraz Chris Holder, których jutro zobaczymy podczas Grand Prix na żużlu na stadionie im. Edwarda Jancarza.

Znalazło się również wiele dla fanów muzyki. Na scenie najpierw wystąpiła Aleksandra Szwed piosenkarka i aktorka, która jest znana z roli Elizy w serialu Rodzina zastępcza. Po zakończeniu pokazów wystąpił zespół Burn. Jako gwiazda wieczoru zagrał zespół My Riot. Wokalista zespołu Piotr "Glaca" Mohamed na scenie pojawił się w asyście Hołowczyca i Golloba.

Kolejna edycja Moto Racing Show ponownie zgromadziła tłumy mieszkańców Gorzowa. Jest to świetne uzupełnienie jutrzejszego Grand Prix na żużlu. Muzyka, motoryzacja i sport w jednym miejscu - tym właśnie słynie gorzowska impreza. - Myślę, że to miasto dobrze podpatruje trendy światowe. Sama impreza jaką jest Grand Prix nie przyniesie tylu kibiców. Trzeba ją jeszcze obłożyć czymś fajnym - dostrzega inicjatywę połączenia imprez Tomasz Lorek, polski dziennikarz oraz komentator sportowy.

Zapraszamy do zakładki Multimedia, gdzia znajdują się wypowiedzi z dzisiejszej imprezy.

Radosław Siuba