Po takiej praktyce łatwiej znajdą pracę

Projekt nosi nazwę: „Ponadgraniczny rozwój kompetencji kadr kształcących z zakresu mechaniki oraz elektryki na przykładzie regionu przygranicznego Wschodnia Brandenburgia-Polska”. W poniedziałek do Gorzowa przybyła niemiecka delegacja z Frankfurtu nad Odrą. Wiceprezydent Alina Nowak przywitała gości i przedstawicieli „elektryka” oraz „mechanika” w sali herbowej Urzędu Miasta.
 
W ramach opisywanego projektu grupy młodzieży polsko-niemieckiej uczestniczą w warsztatach szkolnych oraz w praktykach w kilku gorzowskich przedsiębiorstwach. Zajmie im to łącznie dwa tygodnie. Projekt ma na celu podniesienie efektywności kształcenia w zawodach mechanicznych i elektrycznych. Czwórka gorzowskich nauczycieli stworzyła ze stroną niemiecką tak zwane moduły nauczania.

- Nasza szkoła opracowała moduł z zakresu obróbki skrawaniem. W pierwszym tygodniu uczniowie, przez osiem godzin dziennie, będą uczyć się teorii. Poznają podstawy kształcenia w zawodzie i te wiadomości będą wykorzystywać w następnym tygodniu w zakładach pracy. Pilotażowy program umożliwi polsko-niemiecką współpracę i kształcenie na podobnych poziomach - mówi Zbigniew Skiba, nauczyciel z Zespołu Szkół Mechanicznych.

Skiba dodaje, że opisywany program jest skierowany do młodzieży, jednak daje on nauczycielom możliwość opracowania wspólnych zagadnień dla obu stron. Przyda się to w przypadku, gdy będziemy chcieli zatrudnić niemieckich pracowników lub gdy sąsiedzi zza zachodniej granicy będą potrzebować naszych rodaków.
 
- Nawiążemy nowe kontakty z kolegami zza granicy. Łatwiej będzie nam też znaleźć pracę, ponieważ odbędziemy ważną praktykę. Jest duże zapotrzebowanie na techników znających się obrabiarkach sterowanych numerycznie - powiedział nam Dawid Wikoński, uczeń „mechanika”, który bierze udział w projekcie.

Filip Praski