Niedzielny spacer muzyczny

Na pewno nie można pominąć takiego wydarzenia, jak „Requiem” Gabriela Faure w gorzowskiej katedrze. Jedną z najczęściej grywanych mszy żałobnych wykonają połączone siły Orkiestry Krasnojarskiej i Orkiestry Filharmonii Gorzowskiej oraz Akademicki Chór z Moskwy. Solistami są Elena Sajapina - sopran, Dimitrij Trifonov - baryton, Swetłana Bereznaja - organy. Całość poprowadzi Piotr Borkowski.

Gabriel Faure to wybitny, choć słabo w Polsce znany francuski kompozytor z przełomu XIX i XX wieku. To spod jego ręki wyszła prześliczna „Pavana”. Jego uczniami byli m.in. Maurice Ravel czy Nadia Boulanger. Był organistą w najważniejszych paryskich kościołach. Mało kto wie, że genialny Francuz miał coś wspólnego z wielkim Ludvigiem van Beethovenem. Obaj mistrzowie na starość stracili słuch, ale obaj nie zarzucili komponowania.
 
Gabriel Faure zapytany, dla kogo skomponował swoje „Requiem”, odpowiedział, że... dla nikogo, tylko dla czystej radości tworzenia. Krytycy podkreślają, że jest to dzieło wybitne, zresztą odbiegające od klasycznych mszy żałobnych. Decyduje między innymi o tym podział na części. U innych kompozytorów jest ich zwykle pięć, u Faure jest aż siedem. Krytycy podkreślają zwłaszcza urodę Dies Irae, w części której uwidocznił się niezwykły talent muzyka. Koncert jak na religijną kompozycję przystało rozpocznie się w niedzielę o godz. 19 w katedrze.

Natomiast wcześniej, bo o godz. 15 w auli AWF przy ul. Estkowskiego będzie coś dla miłośników folkloru. Zagości tam bowiem zespół Witrohon z Białego Boru. Grupa działa przy Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Tarasa Szewczenki w Białym Borze. Zespół kultywuje ukraińską muzykę ludową. Jest na tyle dobry, że zagrał w „Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana, ma także całkiem pokaźną liczbę różnych nagród na koncie. Afisz uzupełnia występ grupy teatralnej „Kałynowyj Mist”, co po polsku oznacza po prostu Kalinowy most.

Natomiast o godz. 17, także w niedzielę, na plenerowej scenie w parku Róż pokaże się poznańskie combo jazzowe Dixie Company w składzie: Jakub Marszałek - trąbka, Rafał Kubale - klarnet, Krystyna Zaremba - piano, Marcin Gajdziel - konrabas, Piotr Soroka - perkusja. Zagrają program zatytułowany „Lata 20., lata 30”. To przede wszystkim jazz tradycyjny, kojarzony albo z czasami wielkiego Satchmo czyli Louisa Armstronga, albo z nowoorleańską odmianą jazz, która nie daje się z niczym innym pomylić. Jak podkreślają krytycy, cechą charakterystyczną akurat tej formacji jest perfekcyjna i niezmiernie żywiołowa gra, która rzeczywiście przenosi w tamte czasy.

Renata Ochwat