Kawałek po kawałku kradli, ale wpadli

Dyrekcja Muzeum Lubuskiego w Gorzowie poinformowała Straż Miejską oraz policję o kradzieżach siatki ogrodzeniowej okalającej teren muzeum od strony Cmentarza Świętokrzyskiego przy ulicy Warszawskiej. Siatka ogrodzeniowa ginęła po kilkanaście metrów regularnie od kilku dni.

Strażnicy miejscy zwiększyli częstotliwość patroli w okolicach instytucji. Wczoraj w godzinach popołudniowych patrol straży miejskiej stwierdził, że  w ciągu ostatnich dwóch godzin skradziono kilkanaście metrów siatki ogrodzeniowej. Strażnicy powiadomili o tym stanie rzeczy pozostałe patrole straży miejskiej pełniące służbę na terenie miasta oraz policję.

Po trzydziestu minutach w wyniku penetracji przyległych ulic, starszy inspektor Roman Słopecki przy ul. Cichońskiego zauważył dwóch mężczyzn przewożących wózkiem dwukołowym fragment siatki ogrodzeniowej. W wózku znajdowała się także piła do metalu. Mężczyźni zostali zatrzymani i  przekazani policji.
  
W tym samym dniu strażnicy Leszek Bukowski i Piotr Turek zatrzymali trzech mężczyzn na gorącym uczynku, gdy kradli metalowe przęsła ogrodzeniowe z terenu zakładu produkcyjnego przy ul. Zbąszyńskiej. Zatrzymani byli w wieku 15-18 lat i jak przyznali strażnikom, ogrodzenie chcieli spieniężyć w skupie złomu. Osoby te także przekazano policji.              

fp