Wreszcie zagrali u siebie

Gorzowscy kibice po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć w naszym mieście zmagania zawodników w tej niecodziennej dyscyplinie. Choć fanów w sali gimnastycznej SP 16 przy ulicy Dunikowskiego nie było zbyt wielu, to na pewno ci, którzy przybyli nie mogli się nudzić. Widowiskowości tej dyscyplinie nie brakuje.

W sobotnie popołudnie gorzowianie, którzy mają już za sobą występy ligowe, wreszcie mogli zagrać we własnej hali. Co prawda było to tylko towarzyskie starcie z ekipą ze Szczecina, ale dla podopiecznych Dariusza Buraka na pewno był to ważny dzień.

- Mamy nadzieję, że wreszcie będziemy mogli pokazać się gorzowianom. Dzięki naszym sponsorom wreszcie możemy zaprezentować, co potrafimy - usłyszeliśmy od trenera gorzowskiej ekipy.

Gorzowianie w meczu z doświadczonymi szczecinianami nieźle zagrali w ataku, jednak brakło konsekwentnej gry w obronie. - My dopiero zaczynamy przygodę w tej dyscyplinie. Cały czas pracujemy nad doskonaleniem naszych umiejętności i uczymy się poruszania na wózkach, które są przeznaczone do tej dyscypliny - stwierdził trener Burak.

W zakładce Multimedia znajdziecie całą rozmowę z trenerem Burakiem.

Radosław Łogusz