Kolejny znak zapytania

Jutro w Urzędzie Miasta Międzyrzecz zapadnie decyzja, czy siatkarze Orła otrzymają obiecane im pieniądze, które już dawno powinni mieć w kieszeni. Opóźnienie wynika z braku odpowiednich dokumentów, a odnalezienie ich nie będzie proste w związku ze zmianami osób kierujących miastem. Od ostatniego meczu z BBTS-em Bielsko-Biała przegranego 1:3, siatkarze Orła nie mieli ani jednego treningu. Nie tylko obecni zawodnicy domagają się wynagrodzenia. Także PZPS upomina się o spłatę ugod zwartych z byłymi graczami. Podsumowując – jeśli jutro Orzeł nie otrzyma pieniędzy, zespół nie przystąpi do kolejnego meczu, a klub po prostu się rozpadnie.

Magdalena Gajek