Rajdowo i militarnie

Impreza została zorganizowana przez Międzyrzecki Rejon Umocniony. Upamiętnia wydarzenia z 1945 roku, kiedy to Armia Czerwona pokonała umocnienia Niemieckie pomiędzy Pniewem a Wysoką. W niedzielę, tak jak w nocy z 29 na 30 stycznia 3. Batalion Czołgów 44. Brygady Pancernej Gwardii, tym razem Polacy zafascynowani historią rejonu wyruszyli kilkudziesięcioma samochodami, by sforsować dzisiejszy MRU. Kiedy armia dotarła do Wysokiej, uczestnicy imprezy złożyli kwiaty pod pomnikiem mjr Alekiesja Karabanowa - młodego dowódcy, który właśnie tam poległ sześćdziesiąt siedem lat temu.

- W ramach Karabanowa, już od sześciu lat odbywa się także Rajd Terenowy 4x4 pod hasłem "Odkrywamy Lubuskie". W tym roku jego odcinek finałowy wypadł w Skwierzynie. Pojazdy wyjechały około godziny jedenastej trzydzieści z Pniewa. Łącznie w tegorocznej edycji wzięło udział 15 samochodów, jednak osób w nim uczestniczących było znacznie więcej. Widać, że w ich przypadku pasja do historii daleko wykracza poza przeciętne zainteresowania. Potrafili zarazić nią swoich najbliższych - mówi Karolina Dzierżyńska, rzecznik prasowy skwierzyńskiego magistratu.

Uczestnicy rajdu pokonali najbardziej wymagające odcinki i trasy województwa. Okurzone auta dotarły pod skwierzyński ratusz po godzinie czternastej. Tam już czekała na nich grochówka przygotowana przez strażaków z OSP Świniary.

- Spod Rynku Miejskiego uczestnicy wyruszyli po raz kolejny w teren. Mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności na nasypie, koło starego kolejowego mosty nad Wartą, a także przeprawić się przez oblodzone rzeczne rozlewiska. Jadąc trasą wzdłuż rzeki dotarli na wzniesienia na Chełmskiej Górze, a stamtąd na tereny, gdzie kiedyś znajdowały się radary w Skwierzynie. Wszystkie trasy okazały się dobrym wyzwaniem dla kierowców i zakończyli rajd w pełni usatysfakcjonowani. W związku z tym mamy nadzieję że powrócą do nas za rok - zakończyła rzeczniczka Urzędu Miasta.

fp