Chodnik jak lodowisko. Inneko RCS: Nie każdy chodnik jest nasz

fot. czytelniczka Angelika

Od piątku 26 grudnia dla Gorzowa i całego województwa lubuskiego obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed marznącymi opadami. IMGW ostrzega przed marznącym deszczem i mżawką powodującymi gołoledź. W piątkowe popołudnie i wieczór w okolicach Gorzowa doszło do serii wypadków, o czym informowaliśmy na gorzowianin.com.

Czytelniczka: Obotrycka jest jak lodowisko

Alert obowiązuje także w sobotę 27 grudnia. Do redakcji portalu gorzowianin.com napisała czytelniczka Angelika, która zwróciła uwagę na oblodzony chodnik przy ul. Obotryckiej.

- Co roku ulica Obotrycka jest obojętna na śnieg, lód i wodospady spod siatki, kiedy pada deszcz. Nie da się przejść, gdy jest oblodzenie albo śnieg. Teraz jest dokładnie to samo. Z siatki skrapla się woda i robi się lodowisko. Tędy chodzą starsi ludzie, osoby z psami. Problem był zgłaszany do miasta rok i dwa lata temu, ale nic się nie zmienia. Zawsze słyszymy to samo: część jest prywatna, część miejska - opisuje czytelniczka Angelika.

Mieszkańcy mówią wprost: odpowiedzialność jest rozmyta, a realnego działania brak.

Inneko RCS: Nie każdy chodnik jest nasz

Inneko RCS, które odpowiada za zimowe utrzymanie dróg i części chodników w mieście. Spółka przyznaje, że posypywanie było prowadzone, ale podkreśla jedno: nie wszystkie chodniki są w ich utrzymaniu.

- Odpowiadamy wyłącznie za chodniki wskazane przez miasto jako tereny miejskie. Nie odpowiadamy za te, które są w gestii ZGM-ów, ADM-ów, wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni. Od piątku od godziny 14 nasi pracownicy posypywali chodniki objęte alertem. Trzeba zaznaczyć, że w nocy i rano doszło do ponownego przymarzania, dlatego prace były kontynuowane. Stan chodników jest monitorowany na bieżąco - mówił w rozmowie z Radiem Gorzów Artur Pankowski, dyrektor Inneko RCS.