Krasińskiego wciąż czeka na remont. Miasto przyznaje, że nie ma pieniędzy

fot. Marcin Kluwak

Dziury, brak porządnych parkingów czy śmieci przy stadionie stały się codziennością mieszkańców ulicy Krasińskiego. Teraz sprawę remontu drogi poruszył radny Jerzy Synowiec. Niestety mieszkańcy ulicy Krasińskiego od lat słyszą to samo - brak pieniędzy.

Ulica Krasińskiego od lat czeka na remont

W sierpniu 2025 roku portal gorzowianin.com opisywał problem braku remontu ulicy Krasińskiego. Wówczas społecznik Paweł Iwanowski wskazywał na problemy, które stały się codziennością mieszkańców. Największy to brak parkingu, przez co kierowcy wpychają auta, gdzie tylko znajdą miejsce, często na chodnikach i między drzewami. Zwrócił uwagę, że mieszkańcy okolicznych kamienic muszą manewrować między samochodami i dziurami w jezdni tak, jakby próbowali pokonać tor przeszkód, a nie wyjechać z własnej ulicy.

Iwanowski nie krył rozgoryczenia. Podkreślał, że miasto od kilkunastu lat dostaje sygnały w sprawie ulicy Krasińskiego, ale odpowiedź pozostaje zawsze taka sama -nie ma pieniędzy.

Radny Synowiec pyta kiedy miasto wreszcie zrobi remont Krasińskiego

Tym razem sprawą ulicy Krasińskiego zajął się radny Jerzy Synowiec z Koalicji Obywatelskiej, który napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta Gorzowa. Radny Synowiec zaznaczył, że ulica wygląda tak, jak w chwili wybudowania i że jezdnia jest całkowicie zdewastowana. Uważa, że po remoncie i odnowieniu elewacji kamienic Krasińskiego mogłaby stać się piękną ulicą, pokazującą charakter architektury lat 20 i 30. Podkreślił też, że to właśnie przy tej ulicy znajduje się nowoczesny stadion lekkoatletyczny, odwiedzany przez kibiców z całej Polski.

Radny Synowiec zapytał wprost, czy w najbliższej lub dalszej przyszłości miasto planuje jakiekolwiek działania, które doprowadzą do remontu Krasińskiego.

Miasto przyznaje, że ma dokumentację projektową remontu Krasińskiego, ale wciąż nie ma pieniędzy na prace

Miasto potwierdziło, że ma przygotowaną dokumentację projektową przebudowy ulicy Krasińskiego. Projekt powstał w 2024 roku. W odpowiedzi czytamy, że mimo posiadania dokumentacji nie udało się dotąd zabezpieczyć środków finansowych na realizację zadania.

- Koszt przebudowy oszacowano na 600 tysięcy złotych brutto. Jednak w budżecie nie zostały zabezpieczone środki finansowe na remont ul. Krasińskiego. Realizacja inwestycji będzie możliwa dopiero wtedy, gdy przy tworzeniu budżetu miasta zostaną zapisane odpowiednie środki. Przekazano również, że zadanie zostanie zgłoszone do propozycji planu budżetu Gorzowa na 2026 rok - komentuje Małgorzata Domagała, wiceprezydent Gorzowa.

Jednocześnie wiceprezydent Domagała zaznaczyła, że do czasu przebudowy ulica będzie objęta pracami utrzymaniowymi, które mają zapobiec dalszej degradacji nawierzchni.

Dla mieszkańców odpowiedź urzędu nie jest jednak przełomem. Wielu z nich liczyło, że skoro projekt już powstał, to decyzja o remoncie Krasińskiego będzie tylko formalnością. Tymczasem miasto po raz kolejny odkłada tę inwestycję na później.