Wiadomości

CEZiB uruchomił anonimową aplikację. Uczniowie mogą zgłaszać problemy

13 listopada 2025, 11:52, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
W Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu w Gorzowie działa anonimowa aplikacja, dzięki której uczniowie mogą zgłaszać przemoc, wyśmiewanie, hejt na komunikatorach czy problemy w domu. Dyrekcja przyznaje, że młodzi ludzie potrzebują takiego narzędzia, bo boją się mówić dorosłym o swoich kłopotach i chcą, żeby szkoła była miejscem naprawdę bezpiecznym.

W Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu działa już anonimowa aplikacja, dzięki której uczniowie mogą zgłosić przemoc, wyśmiewanie, problemy w domu czy hejt na komunikatorach. Dyrekcja mówi wprost, że młodzi ludzie potrzebują takiego narzędzia, bo boją się mówić dorosłym o swoich kłopotach i chcą, żeby szkoła była miejscem bezpiecznym.

„Szkoły, które mówią, że nie mają problemu, zamiatają pod dywan”

Magdalena Łabuza, dyrektor Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu, nie owija w bawełnę. Podczas rozmowy w Radiu Gorzów przyznała, że nie ma szkoły, która mogłaby uczciwie powiedzieć, że nie mierzy się z przemocą rówieśniczą.

Szkoły, które mówią, że nie mają problemu, zamiatają go pod dywan. Wszyscy mierzymy się z wyzwaniami, które stoją przed młodymi ludźmi i przed nami, dorosłymi - podkreślała w rozmowie z Radiem Gorzów Magdalena Łabuza, dyrektor Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu w Gorzowie.

To właśnie dlatego w CEZiB uruchomiono anonimową aplikację. Uczeń może opisać sytuację, wysłać zgłoszenie i liczyć na odpowiedź pedagoga lub psychologa. Bez wstydu, bez skrępowania i bez ryzyka, że ktoś zobaczy wiadomość na ekranie jego telefonu.

Uczniowie boją się mówić o problemach dorosłym. Aplikacja przełamuje barierę

Nauczyciele dobrze wiedzą, że dla wielu młodych największym problemem jest samo podejście do pedagoga.

- Uczniowie boją się, że nie zostaną potraktowani poważnie. Boją się też utraty anonimowości. Aplikacja daje im poczucie bezpieczeństwa, bo żeby zobaczyć odpowiedź, muszą się zalogować i nikt przypadkowo nie zobaczy powiadomienia - tłumaczy Magdalena Łabuza w radiowej rozmowie.

Jeszcze kilka lat temu jedynym „anonimowym narzędziem” była skrzynka na korytarzu. Uczniowie jednak z niej nie korzystali, bo obawiali się kamer lub spojrzeń innych osób.

Zgłaszają wyśmiewanie, przemoc fizyczną i hejt na komunikatorach

Od momentu uruchomienia aplikacji w CEZiB-ie, spływają zgłoszenia o bardzo różnym charakterze. Najwięcej zgłoszeń dotyczy wyśmiewania. To bardzo męczy uczniów, bo obniża ich poczucie własnej wartości. Pojawiają się też sygnały o problemach w domu, konfliktach między rówieśnikami, a także o przemocy fizycznej i przemocy na komunikatorach - wyliczała na antenie Radia Gorzów dyrektorka CEZiB.

Na początku młodzież traktowała aplikację jako ciekawostkę. Testowali, sprawdzali, czy ktoś po drugiej stronie w ogóle odpowiada. Dziś to już narzędzie wykorzystywane bardzo świadomie.

-Uczniowie chcą, żeby szkoła była bezpieczna. Chcą się czuć szanowani - podkreśla Łabuza.

Kiedy zgłoszenie trafia na policję?

W rozmowie padła też ważna informacja. Szkoła nie może samodzielnie zdjąć anonimowości zgłaszającego. Taki dostęp ma wyłącznie policja.

Dyrekcja reaguje natychmiast tylko w jednej sytuacji - gdy z treści wynika, że zagrożone jest życie lub zdrowie ucznia. Wtedy szkoła powiadamia policję i dopiero funkcjonariusze mogą poprosić twórców aplikacji o ujawnienie danych.

- To jednak rzadkie przypadki. Powtarzamy uczniom, że aplikacja nie zastępuje telefonu alarmowego i nie działa jak infolinia. Ale jeśli pojawi się sygnał o realnym zagrożeniu, musimy działać - mówi w radiowej rozmowie dyrektorka.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości