Dyżurny uratował życie

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek tuż po godzinie 14. Wówczas to Oficer Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie odebrał połączenie telefoniczne od dyspozytorki pogotowia ratunkowego. Ta oświadczyła, że kilkanaście minut wcześniej z telefonu komórkowego zadzwoniła do niej kobieta uskarżająca się na silny ból w klatce piersiowej. Dyspozytorka nie zdążyła jednak na dobre porozmawiać z kobietą, gdyż połączenie nagle zostało przerwane. Przy kolejnych próbach połączenia z pokrzywdzoną kobietą załączała się skrzynka poczty głosowej. Dyspozytorka powiadomiła o tych okolicznościach gorzowską policję.

Oficer dyżurny bezpośrednio uruchomił procedurę związaną z ustaleniem danych personalnych i adresowych kobiety potrzebującej pomocy. Przy współpracy z policjantami pionu kryminalnego uzyskano adres, z którego nawiązano połączenie telefoniczne. Na miejsce dyżurny skierował patrol interwencyjny, karetkę pogotowia oraz zastęp straży pożarnej - mówi podkom. Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Na miejscu okazało się, że grzwi do mieszkania są zamknięte. Po ich wyważeniu zespół medyczny udzielił pierwszej pomocy 53-letniej gorzowiance. Kobietę następnie przewieziono do szpitala.