Wiadomości

Zwycięstwo Stali Gorzów we Wrocławiu. Pokonali Śląsk po rzutach karnych

20 września 2025, 09:50, Anna Kluwak
fot. Marcin Imański, Stal Gorzów
Miało być ciężko, było nerwowo do ostatnich sekund, ale to piłkarze ręczni Stali Gorzów wraca z Wrocławia z dwoma punktami. W piątkowy wieczór 19 września gorzowianie pokonali Śląsk Wrocław po rzutach karnych.

W piątek 19 września w ramach 2. kolejki Ligi Centralnej piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali na wyjeździe po rzutach karnych z WKS Śląsk Wrocław. Portal gorzowianin.com jest oficjalnym partnerem medialnym piłkarzy ręcznych Stali Gorzów.

Zrobili to we Wrocławiu! Piłkarze ręczni Stali Gorzów wygrali po karnych z WKS Śląsk Wrocław

Wrocławianie byli stawiani w roli faworyta, w końcu to spadkowicz z Superligi. Ale już od pierwszych minut to gorzowianie nadawali tempo. Po 13 minutach było jeszcze 6:6, ale potem Stal wrzuciła wyższy bieg.

Dzięki ponad 50-procentowej skuteczności w bramce Krzysztofa Nowickiego i solidnej grze w ataku, żółto-niebiescy odskoczyli na 14:9 w 25. minucie. Do przerwy prowadzili 15:12.

Na początku drugiej połowy było jeszcze lepiej. W 36. minucie Stal prowadziła już 20:14. Ale wtedy nagle straciła skuteczność. Między 36. a 44. minutą nie zdobyła żadnej bramki, a Śląsk wrócił do gry.

W 55. minucie był już remis 25:25. Gole Napierkowskiego i Drzazgowskiego dały jeszcze chwilowe prowadzenie 27:25, ale błędy w ataku i niecelne rzuty pozwoliły gospodarzom rzucić trzy razy z rzędu. W 59. minucie Śląsk wyszedł na 28:27. Gospodarze mieli piłkę na zakończenie meczu, ale przy ostatniej akcji przekroczyli limit podań. Mateusz Wychowaniec, były zawodnik Stali, rzucił do bramki... po gwizdku.

Za nieprzepisowe zagranie dostał czerwoną kartkę, a Stal otrzymała rzut karny na 2,9 sekundy przed końcem. Mateusz Ripa stanął przed szansą i ją wykorzystał. Trafił na 28:28 i doprowadził do serii karnych.

Seria „siódemek” należała do Stali. Drzazgowski, Ripa, Renicki i Stupiński trafili pewnie. Pomylili się tylko raz. Ale to wystarczyło, bo Śląsk spudłował dwa razy – raz nad bramką, a raz zatrzymał ich Krzysztof Nowicki.

– Trafialiśmy jak trzeba, a Krzysiek zrobił swoje na koniec – mówił po meczu w rozmowie z Radiem Gorzów Mateusz Stupiński, kapitan zespołu.

WKS Śląsk Wrocław – Stal Gorzów 28:28 (12:15), rzuty karne 3:4

Stal Gorzów - Kamil Napierkowski 7, Mateusz Ripa 7, Igor Drzazgowski 5, Rafał Renicki 4, Mateusz Stupiński 3, Paweł Bartnicki 2, Dawid Dzięcielski, Konrad Koss, Jakub Rybarczyk, Damian Sarnowski, Sebastian Zając

 


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości