Miasto zaskarżyło decyzję wojewody. Ale skargi nie pokaże

fot. Marcin Kluwak

Skarga jest, ale nie wiadomo co w niej

Z dokumentu, który urząd przekazał w odpowiedzi na wniosek o informację publiczną, wynika, że skarga do WSA została nadana 16 czerwca 2025 roku. Sporządził ją zewnętrzny pełnomocnik – kancelaria prawna działająca w imieniu miasta. Skarga została przekazana za pośrednictwem wojewody lubuskiego.

Ratusz nie udostępnił jej treści. Urzędnicy tłumaczą, że nie mają egzemplarza skargi ani kopii, ponieważ dokument znajduje się w aktach sądowych oraz u prawnika. W tej sytuacji, jak tłumaczy urząd, nie ma możliwości udostępnienia treści wnioskującemu.

„Decyzja została cofnięta” – ale tylko ustnie

W marcu tego roku rzecznik miasta Wiesław Ciepiela informował, że prezydent wycofał się z decyzji o odwołaniu Hanny Dębskiej już dwa dni po jej podjęciu, czyli na początku marca. Ta wersja została powtórzona także w odpowiedziach prasowych z maja.

Ale w oficjalnej odpowiedzi z 7 lipca ratusz przekazał, że prezydent rzeczywiście przedstawił Hannie Dębskiej pisemną propozycję powrotu na stanowisko, ale ta została przez nią odrzucona podczas osobistego spotkania. Dokument z propozycją został uznany za bezprzedmiotowy i obecnie figuruje jako dokument wewnętrzny – czyli niepodlegający udostępnieniu.

Aneta Gnaczyńska pełni obowiązki – ale bez powołania

Od 13 marca 2025 roku obowiązki dyrektora Miejskiego Centrum Kultury pełni Aneta Gnaczyńska. Ratusz przekazał, że nie została formalnie powołana na stanowisko p.o. dyrektora, ale powierzono jej „dodatkowe obowiązki” w ramach przepisów ustawy o działalności kulturalnej.

Zakres jej kompetencji ma być identyczny jak u dyrektora, ale dokument kadrowy potwierdzający to powierzenie również nie został udostępniony – uznano go za wewnętrzny.

Co dalej z dyrekcją MCK?

Obecnie trwa procedura powołania Anny Szydzik na stanowisko dyrektorki MCK. Miasto nie przeprowadza konkursu – korzysta z trybu bezkonkursowego, który umożliwia powołanie dyrektora po zasięgnięciu opinii związków zawodowych i stowarzyszeń twórczych.

Do tych podmiotów zostały już wysłane pisma z kandydaturą i uzasadnieniem. Powołanie Anny Szydzik ma nastąpić po dopełnieniu formalności.

A co, jeśli miasto przegra w sądzie?

W odpowiedzi na pytanie o możliwe skutki prawne uprawomocnienia się decyzji wojewody, miasto przekazało, że prezydent nie planuje przywrócenia Hanny Dębskiej na stanowisko dyrektorki MCK. Nie wskazano też innych działań, które miałyby na celu wykonanie rozstrzygnięcia nadzorczego.

Miasto utrzymuje, że odwołanie było skuteczne, a obecna sytuacja kadrowa w MCK nie wymaga zmian. Tymczasem wojewoda w swoim rozstrzygnięciu stwierdził, że odwołanie Dębskiej było nieważne, a więc formalnie nadal pozostaje ona dyrektorką. Ostateczny głos w sprawie będzie należał do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.