Jeszcze w marcu gorzowianin.com pisał o tym, że fani żużla mają dość milczenia i domagają się konkretów. Padły wtedy deklaracje: nowe władze klubu zapewniły, że rozliczenia będą, ale „nie teraz”. Dziś temat wrócił – i to mocno.
Dariusz Wróbel, prezes Stali, w rozmowie z Radiem Gorzów mówił wprost, że rozliczenia poprzedników nie będą prowadzone pod publiczkę.
– Co powinniśmy zrobić? Zaprosić kamery, nie wiem, prokuratora do klubu, który pogorszy funkcjonowanie i organizację klubu? Mamy siedzieć przed kamerami, robić komisje śledcze? – mówił Wróbel. – Są odpowiednie osoby, które weryfikują dokumenty. To nie może trwać kilka dni czy tygodni. Sprawdzamy wszystko od 2020 roku.
Fani żużla komentują w sieci, że brak widocznych działań wpływa na to, co dzieje się na trybunach. Frekwencja spada, a zaufanie do klubu topnieje. Pod postami na Facebooku coraz częściej pojawiają się pytania o konkretne działania wobec osób, które zadłużyły Stal na ponad 13 milionów złotych.
Na te głosy Wróbel odpowiedział zdecydowanie.
– Ratowaliśmy ten klub. Chcieliśmy, żeby stal nieprzerwanie funkcjonowała. Jeżeli ktoś uważa, że mamy siedzieć i publicznie rozliczać poprzedników, to powiem wprost – nie będziemy robić pokazówek – podkreślił prezes.
– Kontrola z Urzędu Miasta trwa. Dotyczy dokumentów od 2020 roku. To się dzieje, tylko nie na pokaz – dodał.
W październiku 2024 roku dług Stali Gorzów wynosił dokładnie 13 249 802,65 zł. W styczniu 2025 klub ogłosił spłatę zaległości, z wyjątkiem tych, które mają być zamienione na akcje. W lutym pojawił się nowy zarząd, w tym Patryk Broszko jako dyrektor zarządzający.
To właśnie Broszko w marcu mówił o tym, że rozliczenia są potrzebne, ale nie ma na nie teraz czasu i pieniędzy.
– W tej chwili chcemy przygotować się jak najlepiej do sezonu. Naszym priorytetem jest teraz aspekt sportowy, finansowy i organizacyjny. Rozliczanie poprzedników zrobimy później – zapewniał wtedy na konferencji.
W najbliższy piątek o godzinie 20:30 Stal Gorzów zmierzy się na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa. To nie będzie tylko walka o punkty, ale też test zaufania między klubem a kibicami. Frekwencja na trybunach pokaże, czy fani nadal wierzą w ten zespół i chcą go wspierać, mimo wszystkich problemów.
– Bez kibiców ten klub nie ma prawa istnieć – mówił prezes Wróbel w Radiu Gorzów. – Musicie być na stadionie, żebyśmy mogli funkcjonować.
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |