„To była chwila”. Elżbieta Rafalska tłumaczy się z fake newsa o imigrantach

facebook.com/elzbieta.rafalska

Wszystko zaczęło się od nagrania z ulicy Woskowej w Gorzowie, na którym widać czarnoskórych mężczyzn stojących na chodniku. W podpisie pojawiła się sugestia: „Migranci już w Gorzowie!”. Filmik szybko zaczął krążyć w sieci. Udostępnił go radny Jarosław Porwich, chwilę później była minister Elżbieta Rafalska. „Niepokojący napływ cudzoziemców trwa u nas w mieście” – napisała, łącząc temat z wypowiedzią Donalda Tuska o Straży Granicznej.

Szybko okazało się, że nagrani mężczyźni to tancerze z zespołu Saly Velingara Ballet z Senegalu, zaproszeni do Gorzowa na międzynarodowy festiwal Folk Harbor. Artyści legalnie przebywają w Polsce i od kilku dni występują w Gorzowie.

Oba wpisy zostały usunięte, ale zdążyły wywołać falę komentarzy, niechęci i dezinformacji. 

Rafalska: „Przykro mi. Usunęłam natychmiast”

W rozmowie na antenie Radia Gorzów Elżbieta Rafalska publicznie odniosła się do sprawy. – Przyznaję, że umieściłam przez chwilę niesprawdzony materiał. Ta rolka pojawiła się tylko na chwilę, miała znikomą ilość polubień, żadnego przekazania z mojego konta. Natychmiast to usunęłam do kosza. Przeprosiłam. Jest mi niezwykle przykro – powiedziała Elżbieta Rafalska w radiowej rozmowie.

Była minister przyznała też, że nie wiedziała, że osoby widoczne na nagraniu to muzycy zaproszeni na festiwal. – Oczywiście nie wiedziałam, że są to muzycy. Przykro, zdarzyło się – skomentowała.

Dodała, że wpis powstał w emocjach, w reakcji na wystąpienie Donalda Tuska. – Ta rolka była odpowiedzią na to, co tego dnia zrobił Donald Tusk, który rzucił wyzwanie służbom granicznym i ostro ich zaatakował. Odniosłam się do ogólnego zagadnienia migracji, a nie konkretnie do festiwalu - tłumaczyła w rozmowie z Radiem Gorzów Rafalska.

Mimo przeprosin, zasugerowała, że cała sprawa została rozdmuchana w celach politycznych.  – To była chwila. Trzeba ważyć działania, żeby były adekwatne do tego, co się zrobiło – dodała.

Tancerze z Senegalu wzięci za imigrantów. Szef festiwalu: Bardzo przykre i niepotrzebne

Podczas gdy Rafalska tłumaczy „chwilowe” zamieszczenie posta, organizatorzy festiwalu zmagają się z realnymi skutkami dezinformacji. Jak informowaliśmy wcześniej, po lawinie nieprzychylnych komentarzy w sieci, organizatorzy zgłosili sprawę policji. Obawiali się o bezpieczeństwo zaproszonych artystów z Senegalu.

– Poprosiliśmy o ochronę dla tancerzy z Senegalu. Obawialiśmy się, że może się coś stać, bo tym jak ta nieprawdziwa informacja ukazała się w internecie. Zwróciliśmy się też do służb, żeby zwróciły uwagę na internat, gdzie zespół mieszka. Bo nasze obawy nie były bez powodu. Nigdy nie wiadomo, co komu do głowy wpadnie, żeby tę sprawę w nieprzyzwoity sposób załatwić, a może nawet i coś więcej – mówił Krzysztof Szupiluk, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Tańca Folk Przystań – IDF Folk Harbor.

Władze Gorzowa apelują o rozwagę i przypominają, że miasto od lat buduje wizerunek otwartego i przyjaznego. – Kłamstwa i fala hejtu mogą skończyć się nieszczęściem – ostrzegał wcześniej rzecznik magistratu.

Porwich: „Nie wiedziałem, że jest festiwal”

Kuriozalna okazała się wypowiedź Jarosława Porwicha, który również udostępnił filmik. W rozmowie z Radiem Gorzów przyznał, że... nie wiedział, że w Gorzowie trwa festiwal.

To budzi pytania nie tylko o odpowiedzialność za rozpowszechnianie niesprawdzonych informacji, ale też o oderwanie niektórych lokalnych polityków od codziennego życia miasta.

Koncert galowy Folk Harbor w Arenie Gorzów

Koncert galowy Folk Harbor odbędzie się zgodnie z planem w czwartek 3 lipca o godz. 19:00 w Arenie Gorzów. Organizatorzy liczą na wsparcie mieszkańców i obecność publiczności, która – jak mówi dyrektor festiwalu – „zrozumie, po co jesteśmy i co chcemy przekazać”.